Wiele osób nie może już doczekać się kiedy Netflix wreszcie zagości w Polsce - tymczasem operatorzy kablowi podchodzą do sprawy bardziej sceptycznie.
Na Międzynarodowej Konferencji i Wystawie PIKE 2014 w Łodzi pojawili się przedstawiciele większości operatorów kablowych i satelitarnych prowadzących działalność na terenie naszego kraju. Redakcja Broadband TV News postanowiła wykorzystać tę okazję i wypytać ich o to, czy obawiają się oni przybycia usługi Netflix do Polski.
Podczas gdy wielu Polaków nie może już doczekać się momentu, w którym Netflix wreszcie zagości także u nas, operatorzy kablowi podchodzą do sprawy bardziej sceptycznie. Większość z nich traktuje usługę wideo-na-życzenie z modelem subskrypcji raczej jako zagrożenie, a nie szansę.
Operatorzy obawiają się przede wszystkim tego, że Netflix może zagrozić ich własnym usługom typu VOD. Ponadto, ze względu na swoją odmienną politykę, mógłby wprowadzić swego rodzaju chaos na rynku. Nie bez znaczenia jest pewnie także fakt niezwykle szybko rosnącej popularności, będącej zresztą wynikiem bardziej atrakcyjnej oferty.
Jedynym operatorem, który wyrażał się w nieco cieplejszych słowach, było UPC. Dyrektor ds. marketingu Grzegorz Esz przyznał, że gdyby Netflix zdecydował się na wejście na polski rynek, UPC chętnie nawiązałoby z nim współpracę – podobnie jak robi to firma Virgin Media w Wielkiej Brytanii (wprowadzenie usługi do swojej oferty).
Nawet UPC zwróciło jednak uwagę na kilka problemów. Jednym z większych jest niepewność, czy usługa taka jak Netflix w ogóle może się w Polsce przyjąć. Jesteśmy bowiem raczej tradycjonalistami pod względem technologicznym. Z drugiej jednak strony mogłaby to być dobra okazja do trafienia do klientów, którzy nie korzystają na razie z usług UPC.
Także polski oddział A+E Networks nie jest przekonany co do zdobycia przez Netfliksa popularności w naszym kraju. Podano przy tym przykład globalnej marki eBay, która w Polsce nie spotkała się z ciepłym przyjęciem.
Źródło: Broadband TV News
Komentarze
19eBay się nie przyjął bo był kiepską alternatywą na naszym rynku w stosunku do "aledrogo". Jak Netflix będzie miał korzystniejszą ofertę od śmiesznych ofert naszych rodzimych operatorów to jakim cudem miałby się nie przyjąć.
eBay jest na tyle dużą firmą, że wchodząc wcześniej mógłby "zainwestować" i przez parę lat funkcjonować bez opłat (tak jak na początku alledrogo) i w ten sposób mocno podkopać pozycję Allegro. Ale woleli inaczej i w efekcie są ciągle marginesem tak jak parę innych "konkurencji" do alledrogo. Polska dla nich za mały rynek, żeby warto było się bić.
Pewnie dlatego Netflix też się ociąga a założę się, że musiał by dogadać się jeszcze ze wszystkimi ZAIKSami które kontrolują dystrybucję mediów w Polsce i od wszystkiego chcą haracz. itp. Pamiętacie jak długo iTunes Store wchodziło do Polski ?
W innym przypadku nie zda to egzaminu.
...a szkoda.