Urząd Komunikacji Elektronicznej (UKE) zapowiedział podpisanie w najbliższą środę porozumienia z Telekomunikacją Polską. Umowa zawiera ugodę, na mocy której TPSA nie zostanie podzielona na dwie spółki - hurtową i detaliczną.
Porozumienie zobowiązuje spółkę TP do inwestycji i unowocześnianie infrastruktury internetowej. W ciągu trzech lat ma powstać 1 mln linii gwarantujących prędkość przesyłu danych do 6 Mb/s oraz 200 tys. linii o mniejszej szybkości. Porozumienie zakłada, iż 50% inwestycji będą stanowiły zupełnie nowe linie zaś drugą połowę unowocześnione.
Tym samym TP zobowiązała się do nie podwyższania w czasie przebudowy linii, stawek hurtowych na łącza Telekomunikacji Polskiej innym operatorom.
Według UKE pierwsze prace modernizujące łącza rozpoczną się już na początku 2010 roku. Cała inwestycja może kosztować polskiego operatora nawet 3 mld zł. Takie warunki z pewnością stanowią sukces zarówno dla TPSA jak i dla odbiorców indywidualnych.
Zapowiedź podpisania umowy nie oznacza jednak, iż TPSA może spać spokojnie. Firma na razie nie zostanie podzielona, ale wszystko zależy od tego jak operator będzie się wywiązywał ze swoich postanowień. Ostateczna decyzja w tej sprawie ma zapaść jesienią 2010 roku.
Jeśli cała sytuacja dalej będzie przebiegała po myśli UKE, to już niedługo wszyscy posiadacze łącz TPSA oraz klienci operatorów alternatywnych odczują poprawę.
Źródło: wyborcza.biz
Komentarze
22troszke bez sensu jest te zdanie :) i maly blad nie podwyzszaniE
Poza tym masz rację w 100%, ale to Polacy sprzedali TPSA żabojadom.
France telecom będący na skraju bankructwa teraz ma się dobrze, a francuzcy emeryci jeszcze lepiej (zyski z france telecom idą do nich) A polski ZUS pożycza kolejne miliardy.....
A nasze dzieci będą żyć w tym miejscu, ale niekoniecznie mówić po polsku ;P Bo Polski jako takiej to już nie ma (poza podatkami i armią urzędników)
Co do France Telekom który będąc właścicielem "Orange",na Słowacji wybudował nowoczesną infrastrukturę(w światłowodach),u nas długo będziemy czekać na rozbudowanie do poziomu z "zachodu"("drenowanie" zysków z "TP" do "F&T".i brak inwestycji w "linię").Odczuwam to będąc mieszkańcem "Polski "B".
Ja jeszcze jestem "szczęściarzem" (choć moje łącze jest tylko z nazwy "szerokopasmowe" i daleko mu do przepustowości chociażby 144 kb/s a do tego płacę 60 zł).
Dla wielu "Neo" jest tylko odległym marzeniem ,bo albo mieszkają za daleko od centrali(dla ADSL 2 do 8 km)lub(jak w moim przypadku) "zabrakło kabla".Zostaje tylko dobrodziejstwo WiFi(WiMax-y są tylko w większych miastach) lub przez sieci komórkowe,lecz przez zasięg/prędkość i limity pobierania danych ,ciężko jest uznać jako stałe łącze,oczywiście pomijam dostęp Dial Up i satelitarny ze względu na chordotonalne koszty.