Choć wciąż nie doczekaliśmy się premiery wersji 2.2 o pseudonimie Froyo, a najaktualniejszy 2.1 w trybie pilnym dostosowywany jest do będących już na rynku telefonów, Google wybiega w przyszłość.
I jak się okazuje wcale nie tak odległą. Kolejna wersja Androida - roboczo pozwoliliśmy sobie określić ją mianem 2.3, choć oczywiście nie jest to nic pewnego - ukaże się jeszcze w tym roku, na pewno będzie to jednak dopiero jego ostatni kwartał.
O ile Froyo skupi się przede wszystkim na wydajności tego mobilnego systemu operacyjnego, "Gingerbeard" odniesie się z kolei do ostatnich debat na temat Flasha, HTML 5 i ogólnie przyszłości sieciowych multimediów. System wprowadzi między innymi nowy kodek WebM, który umożliwi komfortowe przeglądanie filmów za pomocą telefonu komórkowego w jakości gwarantowanej przez najnowsze technologie.
Póki to jednak nastąpi - czekamy na Androida 2.2. Ptaszki ćwierkają, że do premiery może dojść w dosłownie każdej chwili.
Źródło: Afterdawn
Komentarze
7