Nie musisz kupować nowego auta, by korzystać z Android Auto

Korzystanie ze smartfona w samochodzie nie brzmi jak najlepszy pomysł, ale właśnie dlatego powstała platforma Android Auto. Teraz firma Google dała nam kolejny powód, by ją wypróbować. 

Nowa aplikacja Android Auto

Firma Google wprowadza zaktualizowaną wersję aplikacji Android Auto, która nie wymaga już do poprawnego działania nowego samochodu. To oprogramowanie, które może ruszyć na każdym nowym smartfonie z Androidem. 

Nowa aplikacja oferuje całkowicie usprawniony interfejs, który jest prosty (i bezpieczny!) w obsłudze podczas jazdy. Ogranicza liczbę powiadomień, ograniczając je tylko do tych najważniejszych. Android Auto może też czytać wiadomości na głos oraz pisać i wysyłać wiadomości, których treść podyktuje użytkownik.

Prostota i intuicyjność

Smartfonowa aplikacja Android Auto ogranicza elementy interfejsu do minimum. Dół ekranu zajmują cztery duże ikony, dające szybki dostęp do Map, rozmów telefonicznych, odtwarzacza audio oraz ekranu głównego aplikacji. U góry zaś znajdują się menu oraz ikonka mikrofonu. Część główną zajmują karty.

Firma Google zapewnia, że wszystkie aplikacje, które były kompatybilne z poprzednią wersją platformy Android Auto, będą też zgodne z nową. Wśród nich znajdują się między innymi komunikator WhatsApp oraz serwis muzyczny Spotify.

Są też słabe strony 

Nie można jednak nie wspomnieć też o minusach aplikacji Android Auto. Przede wszystkim jest ona cały czas aktywna, co przekłada się na skrócony czas pracy smartfona na jednym naładowaniu. Choć w samochodzie można sobie z tym poradzić, podłączając urządzenie do gniazda zapalniczki.

Tak prosto nie rozwiążemy jednak problemu numer 2. Otóż, okazuje się – co jest dość dziwne – że (przynajmniej na razie) nie działa funkcja wywoływania asystenta głosowego: „OK Google”. Zamiast tego trzeba trafić palcem w ikonkę mikrofonu podczas jazdy… 

Pobierz Android Auto za darmo na smartfona

Nowa wersja aplikacji Android Auto jest kompatybilna z każdym smartfonem z systemem Android w wersji 5.0 lub nowszej. Jest też całkowicie darmowa. Niestety, podobnie jak w przypadku tradycyjnej platformy, Polacy muszą poczekać (albo pokombinować). Ale czy czekają?

Źródło: The Verge, Google