Na rynku właśnie pojawił się zestaw Combo CX55, na który składa się minimalistyczna klawiatura i precyzyjna mysz.
Oferta gamingowych peryferiów Natec Genesis się rozszerza. Na rynku właśnie pojawił się zestaw Combo CX55, na który składa się minimalistyczna klawiatura i precyzyjna mysz.
Klawiatura Natec Genesis CX55 ma konstrukcję membranową, jednak producent twierdzi, że „podczas jej użytkowania odnosi się wrażenie jakby miało się do czynienia z mechanikiem”. Urządzenie może pochwalić się funkcjami typowo dla graczy, takimi jak anti-ghosting, blokowanie klawiszy Windows czy zamiana działania WASD i strzałek.
Model ten zapewniać ma również wysoki poziom ergonomii. Zadbają o to podparcie pod nadgarstki oraz 3-kolorowe podświetlenie z 4 poziomami jasności. Całości dopełniają laserowo wypalane znaki na klawiszach oraz dodatkowe przyciski multimedialne.
Gryzoń z kolei został wyposażony w sensor optyczny Avago 3050, którego rozdzielczość użytkownik może regulować w zakresie 250 – 4000 DPI. Możliwe jest zapisanie 4 poziomów i zdefiniowanie dla nich indywidualnego podświetlenia.
Myszka Natec Genesis CX55 charakteryzuje się również czasem reakcji na poziomie 1 ms oraz możliwością dowolnego zaprogramowania 6 przycisków i zapisania nieograniczonej liczby profili. Odpowiednią wytrzymałość urządzenia gwarantują natomiast przełączniki OMRON o żywotności 10 milionów kliknięć.
Cena zestawu Natec Genesis CX55 została ustalona na 190 złotych.
Źródło: Natec Genesis
Komentarze
112. cena oczywiscie w zlodziejskim, partnerskim sklepie komputronik
3. gowniany produkt nie wart swojej ceny
4. jezeli dla autora finezyjne ksztalty aka transformers maja cokolwiek wspolnego z minimalizmem to niech sie lepiej zajmie kopaniem rowow
Osobiście używam klawy RX55 od ok 2 lat i jest ok (podobna do tej z zestawu COMBO funkcjonalnością). Dałem wtedy za nią ok 110PLN.
Mysz od Genesis z AVAGO 3050, np GX44 mozna kupić
za 65PLN.
http://www.ceneo.pl/39053199
Więc jakoś nie widzę sensu wydawania 190PLN, skro kupując osobno zapłacisz za to ok 175PLN.
Jeżeli ktoś miał mechanika to nie wróci do zwykłej klawiatury. Jeżeli ktoś nie miał mechanika to będzie udawał, że ta klawiatura daje podobny feeling co mechaniczna.
Idealny przykład jak chińskim tandetnym odlewem przyciągnąć klientów w przedziale 10-15 lat.
Słuchawki też jakieś tanie i nie da się po ludzku ustawić rozmiaru, bo regulacja na pałąku sama się rozłazi. Tak było od nowości.
Właściwie powinienem oba peryferia reklamować, ale nic lepszego za te pieniądze nie kupię.
NATEC - NIE POLECAM.
Powiem tak - ferrari to to nie jest, ale jestem zadowolony. W tej cenie ciężko kupić dobrą klawiaturę z podświetleniem.