Potwierdziły się nasze doniesienia sprzed kilku dni - Nokia rzeczywiście nawiązała współpracę z zewnętrzną firmą.
Prawdziwe okazały się też plotki, jakoby ostateczny wybór miał paść nie na Google i Androida, a właśnie na Microsoft ze swoim Windows Phone. Tym samym kończy się pewna bardzo długa era mariażu marki Nokia i systemu operacyjnego Symbian.
Co więcej, współpraca nie będzie miała charakteru czysto epizodycznego - Microsoft stanie się stałym producentem systemów do smartphone'ów tworzonych przez fińskiego producenta. Steve Ballmer nie krył zadowolenia ogłaszając te niewątpliwie najlepsze od wielu miesięcy dla mobilnego oddziału giganta z Redmond wieści.
Sama fuzja ma cały szereg konsekwencji. Przede wszystkim promowana przez Nokię usługa OVI zostanie scalona z Microsoft Marketplace, a dotychczas oferowane mapy będą zasilane przez wyszukiwarkę Bing. Pewny swojej przyszłości póki co może być wciąż Symbian, który nadal będzie platformą bazową dla słabszych urządzeń fińskiego producenta. Tego samego nie można powiedzieć o MeeGo - zaawansowany, autorski system tworzony przez Nokię zostanie, delikatnie mówiąc, odsunięty na bardzo odległy plan.
Ta przełomowa dla firmy decyzja jest pierwszym z ruchów nowego szefa Nokii. Stephen Elop, który kieruje Nokią od września, wcześniej był pracownikiem... Microsoftu. Jak sam przyznaje, o ostatecznej współpracy zaważył fakt, iż Amerykanie zgodzili się na możliwość dość sporych ingerencji w system operacyjny i niemal dowolne dostosowywanie go do własnych potrzeb.
Choć Nokia jest nadal najlepiej sprzedającą się marką telefonów na świecie, to jednak jej wyniki z roku na rok malały, a eksperci byli zgodni - firma podąża w złym kierunku. Konserwatywne zamknięcie się na system operacyjny Symbian w obliczu świata oczarowanego Androidem, iOS czy Microsoft Phone były bardzo złą decyzją.
Tymczasem inwestorzy z niepokojem przyjęli decyzję Nokii. Portale ekonomiczne donoszą, że notowania firmy póki co notują spadek.
Źródło: nokia
Komentarze
79Symbian to jakaś firma?
A teraz dowiaduje się, ze następca Maemo (Meego) zostaje odsunięty na daleki plan...
Jak to napisał kolega wyżej, biolog: do dzisiaj lubiłem Nokie...
Sam mam N73 i system tego telefonu to porażka totalna.
Myślę że jeśli MS da Nokii sporą zniżkę na swój system i zaczną wydawać tańsze smartphony (teraz telefony z systemem windows są bardzo drogie) to androidowi spadnie sprzedaż.
Źródło (Slajd z prezentacji Elopa):
http://www.blogcdn.com/www.engadget.com/media/2011/02/nokiawebcast-4.pdf-page-30-of-38.jpg
-oczywiście szczęśliwy posiadacz fona SE z Androidem
Microsoft nie może się pogdzić z porażkami jakie doznał próbując wejśc w rynek mobilny ich zumy i winowsy okazały się totalną katastrofą fuzja z Nokią to krzyk rozpaczy balmera.
Niestety ostatni tel który kupilem ma wlasnie WM, chcialem sprawdzic jak to faktycznie działa i z czym to się je ;/ boże ... topilem ten telefon, rzucalem o ścianę, przejechałęm samochodem. Windows mobile nadaje się tylko do kosza. Jedyny telefon który lubi się zawiesić kiedy:
- jest zablokowany, wtedy nie można go odblokować
- kiedy ktoś do nas dzwonić, będzie wibrował aż do wykończenia baterii, oczywiście nie da się odebrać połączenia!
- kiedy chcesz wysłać sms'a
- można zainstalować nawigację, kończy się to tym iż po kilkunastu minutach braknie pamięci i się zawiesi na skrzyżowaniu w obcym mieście :)
- gdy ktoś do Cb niedaj boże zadzwoni podczas działania nawigacji zawiesi cały system ...
Telefon to HTC Touch 2. nie jest to warte 50 zł ...
Nokia się w tym momencie pogrążyła.
Już nie mogę się doczekać aby napisać jakiś program w C# na mój telefon. Świetna wiadomość.
Do tego Android Market jest skopany. Za mało kontroli wprowadziło chaos i anarchię. Aplikacje są kiepskie, duża część to zwykłe "konie trojańskie"... a administratorzy nie są w stanie z tym walczyć.
Moim następnym telefonem będzie samsung lub motorola...
"zablokowany dostęp do systemu plików" - kto kupujac telefon kieruje sie takim kryterium, serio... kogo to obchodzi? maile wysylac moge smsy, mmsy, dzwonic, jest przegladarka internetowa, office i mozna instalowac programy, to wystarczy do komunikacji i pracy.
"ostre wymagania dotyczące sprzętu spowalniające rozwój platformy np. WP7 wymaga procesora, który zadebiutował na rynku w listopadzie 2009 i jest na dzień dzisiejszy konstrukcją mocno przestarzałą" - no i w zwiazku z tym co? telefon nie działa czy jak? no tak juz widze jak kupujac taki telefon twoja lub moja mama tata czy dziewczyna lub zona, ogólnie mowiac NORMALNY UZYTKOWNIK zwraca na takie cos uwage. A to co podales to wymagania na start a nie na cale zycie WP7.
Jak ktos jest pasjonatem kupuje tel z androidem, co jakis czas grzebiesz w nim rootoojesz kasujesz pliki systemowe i formatujesz telefon a to wszystko w przerwie miedzy kolejnym smsem, a telefonem do zony, natomiast uwierz mi ze jakies 90% uzytkownikow nie zaprzata sobie tym glowy.
Dla mnie najważniejsza jest bateria tydzień trzymania w normalnym użytkowaniu to podstawa. Reszta to bajery i tyle.
Nawet szczerze powiedziawszy te kolorowe ekrany są do bani, jak były zwykle to slońce i było wszystko widać ale ok postęp. Ja potrzebuje do pracy by była duża książka telefoniczna jakiś notes i by pisać sms-y tyle oraz bateria.
Zwykły szpan i tyle. Ale pewnie zaraz odezwą się PRO-userzy którzy mówią że potrzebne. Nie wiem to podrywania lasek tak ?
Ale wracając do tematu to nokia skończyła się na 3310 jak dla mnie popularna cegła nie do zniszczenia i dobra bateria a w ramach relaksu najlepszy snake (wężyk dla nie kumatych lemingów pokolenia XXI w.)
Współczuje waszym znajomym.
no to fińczycy stracą swoja Nokie
:)
żeby o Tobie nie zbierali informacji musiałbyś się wyprowadzić na pustynie i zostać pustelnikiem
nie ma takich aplikacj anis sytemów które nie zbierają o Tobie informacji
próbujemy to blokować, i przeciwdziałać
ale co to zmieni
to jak płynąć po prąd w rzece, w końcu stracimy siły i damy się unieść z prądem