Nokia podała do publicznej wiadomości plany na najbliższe dwa lata. Można je określić jednym słowem: oszczędności. Pracę straci około 7 tysięcy osób, jednak część z nich zostanie przeniesiona do innej firmy.
Warto przeczytać: | |
Smartfony z BadaOS 2.0 w 4 kwartale 2011 | |
Nokia E6 i X7 z ulepszonym Symbianem |
Po ogłoszeniu bliskiej współpracy Nokii z Microsoftem, przewidywano, że fiński producent zrezygnuje ze wspierania umierającej platformy, jaką jest Symbian. Otwartą kwestią pozostawało tylko to kiedy i jak? Stało się. Nokia opublikowała bowiem informacje dotyczące planów restrukturyzacji, które do końca 2013 roku mają przynieść od 1 do 1,46 miliardów dolarów oszczędności.
Oczywiście najprościej oszczędzać na zasobach ludzkich. Dlatego też do końca 2012 roku w Nokii straci pracę około 7 tysięcy osób. Głównie będą to pracownicy z oddziałów w Danii, Finlandii (około 1,4 tysiąca) oraz Wielkiej Brytanii. Dobra wiadomość jest jednak taka, że około 3 tysiące z nich znajdą zatrudnienie w firmie Accenture, której Nokia przekazuje prace nad rozwojem i wprowadzaniem poprawek do Symbiana. Fiński koncern prócz pracowników przekazuje wszystkie dane dotyczące Symbiana.
Niestety pozostałe 4 tysiące pracowników Nokii będzie musiało zmierzyć się z bezrobociem. Firma chce jednak podejść do sprawy dość łagodnie, zapowiada, że nie będzie masowych zwolnień, a proces ten będzie przebiegał stopniowo. Prócz tego Nokia uruchomi program społeczny, który pomoże bezrobotnym na „nowej drodze życia”.
Nadal brakuje oficjalnych informacji na temat pierwszych telefonu Nokii z systemem Windows Phone 7. Czy będą one miały szanse w walce z aparatami wyposażonymi w systemy iOS i Android?
Polecamy artykuły: | | |
AMD Radeon HD 6450, HD 6570, HD 6670 - tanie, ciche i oszczędne | Samsung RF511 - wydajny, stylowy i z technologią Optimus | Apple iPad 2 Wi-Fi 16 GB - zdecydowanie lepszy niż poprzednik |
Komentarze
16Znam firmę Accenture bo mam doczynienia z ich pracownikami z działów IT. Efekt tego będzie taki że użytkownicy telefonów na Symbianach nie mają co łudzić się że szybko wyjdą poprawki do ich telefonów. Tej firmie nim coś wyjdzie i się nauczą to minie ok 1 roku. To jest firma pośrednictwa pracy starająca się na studenciaku zarobić jak najwięcej.