Producent uczy się na błędach i sytuacja z jaką mieliśmy do czynienia przy premierze Unity już się nie powtórzy.
Nawet jeśli zaliczacie się do grona graczy, którym seria Assassin's Creed nieco się już znudziła to raczej nie zanosi się na jej szybko koniec. Nowa odsłona została zapowiedziana już jakiś czas temu i chyba zaczyna się pora na ujawnianie informacji na jej temat. Producent nie wystartował jednak najlepiej.
Yves Guillemot, CEO studia Ubisoft, zapewnił właśnie, iż premiera gry powinna odbyć się zgodnie z bieżącymi planami, ponieważ prace przebiegają bardzo pomyślnie. Jednocześnie padło jednak zdanie, które od razu wywołało lawinę komentarzy.
Dowiedzieliśmy się bowiem, iż nowy Assassin’s Creed wykorzysta technologię znaną z Assassin's Creed: Unity. Mowa zatem o silniku Anvil i możliwości przez niego oferowanych. Nie trzeba jednak dodawać, jak wiele krytycznych głosów spłynęło na ten tytuł, czego główną przyczyną była masa błędów technicznych. Producent "uczy się jednak na błędach" i sytuacja ma się już nie powtórzyć.
"Kiedy budujesz nowy silnik i narzędzia, jest to bolesne dla wszystkich. W Unity kilka rzeczy nie było doskonale dopracowanych w dniu premiery. Czasami bywa to bolesne, ale pozwoli nam to poprawić ogólną jakość marki. W długoterminowej perspektywie czasu powinna ona na tych doświadczeniach skorzystać."
Warto w tym miejscu przypomnieć, iż mowa tutaj o Assassin’s Creed: Victory, które zabierze garczy do Londynu z czasów wiktoriańskich. Gra trafi na PC oraz konsole PlayStation 4 i Xbox One, a jej premiera odbędzie się pod koniec tego roku lub na początku przyszłego.
Źródło: dualshockers
Komentarze
47jaką technologie? o co chodzi? kolejny news o NICZYM!!!
Technologie wykorzystane w nowym AC:
-dropy FPS
-filmowe 30 FPS
-alternatywne tekstury twarzy
itp.
Przeszedlam Unity, fabula srednia ale przyjemnie powiazana z prawdziwymi wydarzeniami. Sporo bugow, troche problemow tachnicznych ale grafika...
Prawdziwy next-gen i ja osobiscie nie moglem oczu od ekranu oderwac. Gdyby do Victory dodac jeszcze fizyke i lekko podrasowac grafike to ja ponownie bede sie slinil patrzac na ekran monitora.