Na jednym z chińskich portali pojawiły się pierwsze testy wciąż owianej lekką nutą tajemnicy karty GeForce GTX 465. Jak się okazuje nie będzie ona oparta o układ GF104, lecz "osławiony" i bardzo okrojony GF100.
Niestety wiarygodność wykonanych testów może pozostawiać wiele do życzenia i tak jak to zwykle bywa w takich przypadkach wyciek pierwszych testów pochodzi z Chin. Niestety Nvidia błyskawicznie zareagowała na publikację testów i prawdopodobnie to z jej polecenia testy zniknęły już ze strony eNet. Mimo to wiele osób zdążyło się z nimi zapoznać.
Jeżeli "wyciek" był prawdziwy to potwierdza się publikowana wcześniej przez nas przypuszczalna specyfikacja karty. Dla przypomnienia GTX 465, przynajmniej w wersji inżynieryjnej, ma bazować na chipie GF100, czyli tym samym GPU co model GTX 470, lecz ma być bardzo okrojony.
Wchodząc w szczegóły, karta ma posiadać 352 procesory strumieniowe, 1 GB pamięci operacyjnej VRAM typu GDDR5 pracującej na 256-bitowym interfejsie. Karta ma pracować z zegarami 607 MHz dla rdzenia GPU, 1215 MHz dla rdzeni CUDA oraz efektywnie 3206 MHz dla pamięci operacyjnej. Teoretyczna przepustowość pamięci VRAM powinna wynosić około 102,6 GB/s. Współczynnik TDP ma wynosić nieco ponad 215 W, sama karta już na starcie ma kosztować około 300 dolarów. Konstrukcja zostanie zaprezentowana podczas czerwcowych targów Computex 2010.
Pierwsze testy karty (o ile są prawdziwe) zdają się potwierdzać spekulacje dotyczącej jej wydajności - konstrukcja ma swoją wydajnością rywalizować z kartą ATI Radeon HD 5830. W przeprowadzonym teście w grze FarCry 2 jest nawet nieznacznie lepiej gdyż GTX 465 jest nieco szybsza niż Radeon HD 5870, natomiast w grze Crysis: Warhead jest o wiele słabsza niż Radeon HD 5830. Za to w benchmarku Unigine Heaven 2.0 wydajnościowo plasuje się pomiędzy dwoma Radeonami: HD 5850 i HD 5870.
No cóż nikt po tej karcie się nie spodziewał piorunującej wydajności, aczkolwiek można rzecz, że wreszcie nadciąga prawdziwe Fermi dla mas biorąc pod uwagę, że to co testowali Chińczycy to jeszcze inżynieryjne wersje i w dodatku pozbawione dopracowanych sterowników. Pytanie tylko czy GeForce GTX 465 okaże się opłacalnym zakupem? Miejmy nadzieję, że tak.
Źródło: Tweaktown Fudzilla
Komentarze
26Chyba raczej: "Cóż, nikt po tej karcie nie spodziewał się piorunującej wydajności, aczkolwiek można rzec".
Dobrze powiedziane!
Polska sie smieje z fermi, a sprzedaz rosnie naprawde w super tempie i nikt sie nie przejmuje drobiazgami w stylu temperatura czy pobor pradu. NVIDIA bardzo szybko odzyskuje pozycje lidera w segmencie entuzjastow.
Ale sam mam nadzieje ze 465 bedzie ciutke bardzie udane niz poprzednicy ;) Moze ktos kuuurna wreszcie pomysli o graczach ktorzy chca wiecej niz jeden monitor - bo ATI dalo ciala poki co.
Jesli za pare miechow, po wyjsciu gtx 465 AMD obnizy ceny na R58xx to nVidia obudzi sie z reka w nocniku, poniewaz jesli (szczegolnie) R5850 jeszcze stanieje to bedzie juz absolutny mus aby go kupic (lub 2 i w Crossfire). Moze pojawia sie jeszcze jakies ekstremalne R5850 z 2GB RAM. To by bylo cos. R5850 to w tej chwili najlepszy zakup (zwlaszcza z jakims innym niz referencyjne chlodzenie), absolutnie bezkonkurencyjny. 2 Radzie 5850 w Crossfire biora tyle samo pradu co jeden gtx 480, temperatury na poziomie 70-75C (zamiast 95-105C) i kosztuja w najgorszym razie tyle samo co jeden gtx 480. R5850 sa znacznie krotsze - 10.125" (26 cm) calowe karty - niz plyta glowna co oznacza, ze zmieszcza sie kazdej obudowie a nie jak najmocniejsze vga ktore sa znacznie dluzsze 12"+ (30.5cm+). Wszystko razem to razem zebrac i 2 R5850 bija na glowe 1 GTX480.
Która ma min FPS 5.5?