NVIDIA GeForce GTX 680: premiera karty graficznej - relacja z konferencji w San Francisco
Kepler GK104 objawił swoją moc
Firma Nvidia chcąc z przytupem zaprezentować swoje nowe konstrukcje z rodziny Kepler zaprosiła wybranych dziennikarzy na premierową prezentację karty NVIDIA GeForce GTX 680 do San Francisco.
Z Polski pojechało jedynie 4 dziennikarzy, w tym piszący te słowa. Dane nam było nie tylko podziwiać piękne miasto wraz z jego okolicami podczas słonecznej pogody, ale także w wielkiej sali zapełnionej po brzegi dziennikarzami i osobami z NVIDII potencjał jaki drzemie w najnowszych kartach graficznych.
Najnowsze karty graficzne NVIDIA GeForce GTX 680 to nie tylko moc przetwarzania wierzchołków, cieniowania, obróbki efektów specjalnych takich jak choćby tesselacja. To także świetnie dopracowana konstrukcja, która zrobiła wrażenie na praktycznie wszystkich uczestniczących w prezentacji – nawet tych, którzy przed pokazem dość sceptycznie odnosili się do mających nastąpić pokazów i prezentacji sprzętu w działaniu. Twierdzili, że będzie to „porażka na miarę pierwszych próbek kart z rodziny Fermi”.
Jak się okazało w przerwie, zmienili swoją opinię dość radykalnie. GPU NVIDIA GeForce GTX 680 zbudowane jest z 8 klastrów, które w sumie zawierają... 1536 rdzeni CUDA pracujących ze standardowym zegarem 1006 MHz. Wartość zegara może zostać automatycznie podniesiona do wartości 1058 MHz dzięki funkcji GPU Boost. Jeśli warunki na to pozwalają (niezbyt wysoka temperatura układu, obciążenie poniżej 100%) to zegar może być podbity nawet do 1100 MHz.
Ciekawostką jest fakt, że działa to także gdy sami podkręcamy kartę. Jeśli uzyskamy stabilne działanie przy zadanym na sztywno zegarze, układy nadal monitorują pracę i starają sie w sytuacjach gdy jest jeszcze zapas mocy, wykrzesać dodatkowe MHz z układu.
Jak zapowiada producent, mimo podłączania dwóch 6-pinowych wtyczek, TDP karty, tak jak dane nam było przeczytać w przeciekach wynosi 195 W.
Karta bez problemu radzi sobie z obsługą dem technologicznych takich jak choćby Samaritan, gdzie wcześniej potrzebne były 3 karty NVIDIA GTX 580, które w sumie pobierały do 732 W energii!
Dodatkowo Nvidia zaprezentowała nowy tryb wygładzania krawędzi, nazwany TXAA, która zabiera tyle wydajności ile wcześniej tryb 2xMSAA, a wyniki działania są lepsze niż ma to miejsce 8xMSAA! To zrobiło wrażenie nawet na sceptycznych Chińczykach. Co więcej okazało się, że NVIDIA oferuje tryb 2xTXAA, który pochłania tyle zasobów karty co 4xMSAA a pozostawia daleko w tyle efekty uzyskane przy 8xMSAA.
Nowe możliwości skwapliwie wykorzystują w przygotowywanych przez siebie grach takie firmy jak choćby EPIC, Crytek i inne. Co ciekawe, Nvidia zapewnia, że nawet jeśli gry nie będą bezpośrednio wykorzystywały tego typu wygładzania krawędzi, sterowniki umożliwią wymuszenie takiego polepszania obrazu w większości gier dostępnych na rynku teraz jak i później.
Znacznie poprawiono także tesselację, gdzie uzyskanie dużo bardziej precyzyjnie odwzorowanych obiektów i ich detali będzie wymagało znacznie mniej zasobów sprzętowych karty. Podobnie rzecz się ma z PhysX, gdzie z efektami fizycznymi karta radzi sobie bardzo przyzwoicie.
Karta jest w stanie sama poradzić sobie z obsługą 4 monitorów naraz, gdzie na trzech może być wyświetlany obraz z gry a czwarty może służyć jak kontrola aplikacji działających w tle – programu pocztowego, komunikatora, lub innych. Co ważne, NVIDIA dopracowała sterowniki, które pozwalają nie tylko dobrze dopasować obraz na sąsiadujących ze sobą ekranach, ale także udostępniają kombinację klawiszy, które pozwalają mimo dokładnego dopasowania chwilową prezentację tego co jest „zakryte” przez ramki monitorów – Surround Bezel Peaking. Doskonale sprawdza się to w grach, gdzie przy dopasowaniu obrazu może się okazać, że jakiś ważny element nie jest widoczny, a jest kluczowy do prowadzenia rozgrywki.
Na konferencji zaprezentowano także notebooki, a konkretnie ultrabooka Acer TimelineU M3, przy którego budowie wykorzystano możliwości technologii Optimusi i moc procesora graficznego NVIDIA GeForce GT 640M. Na notebooku śmigał pięknie Battlefield 3.
Jak widać na powyższym slajdzie, w ciągu 2 lat notebook pozwalający uzyskać wysoką wydajność graficzną – podobną dla każdej maszyny, schudł o ponad 7 funtów jeśli chodzi o wagę, z 60 do 20 mm jeśli brać pod uwagę grubość, a czas pracy na wbudowanym akumulatorze wydłużył się z 2 godzin do maksymalnie 8.
NVIDIA miała swoich własnych ochroniarzy
Aby zapoznać się z bogatszymi i dokładniejszymi opisami wymienionych technologii, a także wynikami testów zapraszam do recenzji karty NVIDIA GeForce GTX 680, którą przygotował Kamil Myzia.
Karta w polsce powinna kosztować, jak podała NVIDIA, nie więcej niż 2179 zł.
Źródło: Nvidia, inf. własna
Komentarze
30Może teraz mocno stanieją radki 7xxx:)
Co do karty: zła nie jest, nawet dobra, cena cóż... obecnie też są takie drogie karty, więc nie jest tak tragicznie.
Tera trza się zabrać do czytania testu:)
Kiedy będzie na polskim rynku?
Co do wypowiedzi kubaw2000 która uświadomiła mnie słowami "Tera trza się zabrać do czytania testu:)" że jest tu pełno dzieci wypisujących głupoty nawet na forum radzą innym w co mają wpakować pieniądze a czasem są to bardzo absurdalne podzespoły. Benchmark upadł już dawno.
Ja jestem pozytywnie zaskoczony kartą, choć to nie mój segment.
A przecież to przemianowany gtx 660, ciekawy jestem komentarzy niektórych tutaj, gdyby wyszedł z pierwotną nazwą:) Średniak nvidii przebija top amd, ale by się działo..