Planujesz zakup karty GeForce RTX 3000? Nvidia wprowadza ważne zmiany
GeForce RTX 3080 przejdzie do historii jako najlepsza i najbardziej frustrująca premiera na rynku kart graficznych. Nvidia bije się w pierś i zapowiada konkretne zmiany, które w przyszłości mają ułatwić zakupy graczom.
GeForce RTX 3080 to wyjątkowo udana konstrukcja, która wzbudziła ogromne zainteresowanie klientów – efekt był taki, że sporo graczy w ogóle nie mogło kupić karty. Producent przyznał się do błędu i wydał specjalne oświadczenie w tej sprawie.
Nvidia przyznaje, że jeszcze nigdy wcześniej nie doświadczyła takiego zainteresowania premierą kart graficznych - statystyki ze sprzedaży pokazują 4-krotnie większą liczbę unikalnych użytkowników, 10-krotnie więcej żądań na sekundę i ponad 15-krotnie więcej użytkowników na stronach partnerskich. Producent spodziewał się większego zainteresowania ze strony klientów, ale nie był przygotowany aż na takie obciążenie.
Nvidia walczy z botami – będą zmiany w sklepie producenta
Problemem okazały się boty, które dokonywały masowych zamówień na karty, przez co odbierały możliwość zakupu zwykłym klientom. Nvidia twierdzi, że przejrzała zamówienia i anulowała setki ofert złożonych prze boty.
Według oświadczenia, "zieloni" mieli zabezpieczenia przed botami, ale w tym przypadku okazały się niewystarczające. Sklep zostanie przeniesiony do wydajniejszej infrastruktury, która będzie odporna na zwiększone obciążenie.
W planach jest również wprowadzenie dodatkowych mechanizmów zabezpieczających (w tym mechanizmu CAPTCHA), które w przyszłości mają przeciwdziałać podobnym przypadkom. Producent nadal będzie monitorować oferty zakupu, by mieć pewność, że karty trafią w ręce prawdziwych klientów.
Jak wygląda kwestia dostępności kart GeForce RTX 3080?
Nvidia deklaruje, że produkcja nowych kart graficznych idzie pełną parą, ale zaplanowana podaż nie była dostosowana aż do takiego popytu (i to pomimo, że wysyłka procesorów graficznych do producentów rozpoczęła się już w sierpniu).
Nvidia odradza zakup u nieuczciwych sprzedawców, którzy planują wykorzystać obecną sytuację i zarobić na zainteresowaniu klientów. Partnerzy zwiększają moce produkcyjne, więc z biegiem czasu sytuacja z dostępnością kart powinna się poprawić (w planach jest dostarczenie na rynek ponad 100 milionów nowych kart graficznych).
Mamy nadzieję, że producent rzeczywiście wyciągnął wnioski z całej sytuacji i na przyszłość nie doświadczymy podobnych problemów. Czy tak będzie w rzeczywistości? Zapewne przekonamy się już w czwartek, bo wtedy debiutuje topowy GeForce RTX 3090. Później, 15. października czeka nas premiera dobrze wycenionego GeForce RTX 3070, który może okazać się jeszcze większym hitem niż GeForce RTX 3080.
Źródło: Nvidia
Zobacz więcej o kartach graficznych GeForce RTX 3000:
- GeForce RTX 3090 to prawdziwy potwór - wyciekły wyniki wydajności topowego modelu Ampere
- Nvidia szykuje ulepszoną kartę GeForce RTX 3080 - ten model może pokrzyżować szyki AMD
- GeForce RTX 3080 już w sprzedaży - ile trzeba zapłacić za niereferencyjne wersje?
Komentarze
651. "10-krotnie więcej żądań na sekundę i ponad 15-krotnie więcej użytkowników na stronach partnerskich." - to ewidentnie boty.
2. "Problemem okazały się boty, które dokonywały masowych zamówień na karty, przez co odbierały możliwość zakupu zwykłym klientom. Nvidia twierdzi, że przejrzała zamówienia i anulowała setki ofert złożonych prze boty." - Skoro boty dokonywały masowych zamówień a anulowali kilkaset zamówień, to znaczy, że kart było bardzo mało.
3. 3080 to wcale nie jest rewolucja czy super GPU. W historii były o wiele lepsze premiery. Obiecywali ogromne wzrosty wydajności względem Turinga, a w grach tego nie widać. Faktycznie duże wzrosty widać w GPGPU i to tylko w wybranych testach. Do tego Koszmarny pobór energii.
Od początku było wiadomo że to "papierowa premiera", tylko po to aby zdążyć przed konkurencją. Spokojnie mogli doprodukować kart i zrobić premierę początkiem listopada, w sam raz na sezon świąteczny. Ale zagrożenie ze strony konkurencji na to nie pozwoliło. Dla mnie to kolejna przesłanka za tym że warto się wstrzymać i zobaczyć co pokażą RX6000.
Ale jeszcze posłucham co ma do powiedzenia AMD w pażdzierniku :-) zobaczymy co się wydarzy...
Czy jak kupię RTX 3700 to czy ta karta z tym CPU będzie miała chociaż wydajność RTX 2700 a może będzie jeszcze gorzej ?