Wedle obietnic producenta, NZXT Capsule pozwali na czystą, wyraźną komunikację zarówno podczas intensywnych sesji gamingowych, jak i w trakcie streamingów. Dzięki czemu będzie w stanie to zapewnić?
Nowy mikrofon NZXT o charakterystyce kardioidalnej
Jednokierunkowa, kardioidalna charakterystyka tej konstrukcji ma zapewniać minimalizację odgłosów tła, optymalizować czystość i wyrazistość głosu w trakcie rozgrywki. Zastosowano tu także konwerter analogowo-cyfrowy, aczkolwiek całość określana jest mianem prostej i wytrzymałej. Brak śrubek, podkładek i kłopotliwego montażu ma przyciągać wszystkich nie lubiących poświęcać na konfiguracje choćby chwili. To samo można powiedzieć o fakcie, iż NZXT Capsule ma oferować najlepsze brzmienie od razu po wyjęciu z pudełka, bez potrzeby korzystania z dodatkowego oprogramowania.
„Naprawdę chcieliśmy się skupić na zaoferowaniu graczom i streamerom tego, czego rzeczywiście potrzebują. Właśnie dlatego NZXT Capsule nie posiada zbędnych trybów zbierania dźwięku i nie wymaga żadnego oprogramowania. To elegancki mikrofon typu plug & play - po prostu podłączasz go i używasz.” - Johnny Hou, założyciel i dyrektor wykonawczy NZXT
Można będzie dokupić ramię Boom Arm
To nie jedyna nowość w ofercie tego producenta. Przygotował również ramię Boom Arm. Jak łatwo się domyślić, zostało ono stworzone z myślą o mikrofonie NZXT Capsule, ale będzie sprzedawane oddzielnie. Zastosowana konstrukcja pozwala na proste odłączenie urządzenia od podstawy USB i szybkie zamontowanie go na wysięgniku.
Ile kosztuje NZXT Capsule?
Jeśli spodobał Wam się prezentowany sprzęt, pewnie zastanawiacie się na tym, jakie ceny zostały tu ustalone. Mikrofon NZXT Capsule trafi do sklepów w cenie około 500 złotych. Sprzedaż ma rozpocząć się w ciągu kilku najbliższych tygodni. Za ramię Boom Arm trzeba będzie zapłacić z kolei niecałe 400 złotych.
Źródło: NZXT
Komentarze
1