Kto i gdzie zarabia najwięcej na eSporcie? Oto przygotowana przez polski oddział firmy ESL infografika, która doskonale to podsumowuje.
Jeszcze w tym roku wartość eSportowego rynku może przekroczyć 460 milionów dolarów. Trzy lata później może zaś osiągnąć 1,1 miliarda dolarów. Kto jednak na eSporcie zarabia najwięcej?
Obecnie z puli około 465 milionów dolarów najwięcej trafia do Ameryki Północnej (38 proc.) oraz Europy (30 proc.). Co jednak ciekawe, europejska publiczność wydaje najwięcej pieniędzy – wygenerowała ona aż 47 proc. wpływów z biletów. W samej Polsce w 2016 roku wartość rynku eSportowego wyniesie 40 milionów złotych, by w 2018 roku sięgnąć 52 mln złotych.
Jak podaje ESL, w 2015 roku na świecie odbyło 112 dużych imprez eSportowych, w których do wygrania było łącznie 61 milionów dolarów (o 70 proc. więcej niż rok wcześniej). Stawki szybko idą jednak w górę, o czym najlepiej świadczy fakt, że w sierpniu tego roku odbył się turniej, w którym pula wynosiła jedną trzecią tej sumy. Były to finały Dota 2 The International 2016 z pulą 20,6 mln dolarów.
Podobnie, co rozkład przychodów wygląda rozlokowanie dużych turniejów. Aż 37 proc. z nich odbywa się w Ameryce Północnej, a 30 proc. – w Europie. W tej kategorii istotnym graczem jest jednak także Azja i Oceania – na tym terenie organizuje się 27 proc. dużych turniejów eSportowych.
Poniżej przedstawiamy podsumowanie w formie infografiki przygotowanej przez polski oddział ESL:
Źródło: ESL Polska
Komentarze
10