Najbardziej znany na świecie spamer zwany "Ojcem Chrzestnym SPAMu" i jego współpracownicy zostali zamknięci na 4 lata w więzieniu.
64-letni Alan Ralsky (na zdjęciu), który samozwańczo nadał sobie taki przydomek, będzie miał szansę pochwalić się nim wśród nowych kolegów w trakcie 51-miesięcznej odsiadki w więzieniu.
Ralsky skazany został za nieprzyznanie się do stosowania oprogramowania szpiegowskiego, nadużycia związane z mailingiem oraz naruszenie ustawy CAN-SPAM z roku 2003 - prawo antyspamowe podpisane jeszcze za kadencji George'a W. Busha. Ustawa reguluje kwestie przesyłania niezamówionych informacji drogą elektroniczną. Określa także kary jakie zostaną nałożone na osoby nie przestrzegające zapisów ustawy.
Śledztwo w sprawie Ralsky'ego prowadzone przez FBI trwało aż 3 lata. Sędzia Marianne Battani nałożyła także na spamera 5-letni dozór kuratora, jednocześnie nakazując zwrot zajętych wcześniej przez rząd 250 000$. Skazano także zięcia Ralsky'ego - Scotta Bradleya na 40 miesięcy w więzieniu i 5-letni dozór. Wspólnik, John Brown, osadzony został na 32 miesiące pozbawienia wolności, 3 lata dozoru i będzie musiał zapłacić 120 tys. $.
- (...) wyrok wykonany na samozwańczym "Ojcu Chrzestnym SPAMu" oraz jego wspólnikach, (...) jasno pokazał, że tego typu nielegalne praktyki prowadzić będą do jednego - kilku lat spędzonych w więzieniu - stwierdził Prokurator Stanowy Terrence Berg, w poniedziałkowym oświadczeniu.
Prawnik Ralsky'ego nie był w dobrym nastroju, mówiąc: - To najbardziej rozczarowujący wynik rozprawy, jaki spotkał mnie w mojej 36-letniej karierze prawnika. Wyrok był wyższy nawet od tego, który zalecał rząd. Wszyscy w sądzie byli zszokowani.
Źródło: TechRadar, cnn.com
Komentarze
49To byłaby kara, a nie ogrzana cela, spacery, widzenia, video. I na dodatek na koszt tych, których poszkodował.
Widać, że organy ścigania zaczynają coś robić ze spamem, nie tak dawno zamknęli największy botnet od spamu, teraz ten wyrok. Oby więcej takich sukcesów.
email nie rozwija sie od poczatku jego powstania, szmatlawy protokol ktory nigdy nie zastapi niezawodnosci rozmowy.
gdy nawet chcemy cos zalatwic od razu pewniejszy jest sms,gg lub rozmowa.
dostajemy po 7gb na email w roznych serwisach, a email max moze miec 10mb z czego 1/3 traci sie na zakodowanie plikow w mime.
lepiej juz zdjecia od razu wrzucic i przeslac rodzinie na yousendit albo mediafire. a takze mozemy postawic se serwer ftp lub http.
wszystko to wyklucza calkowicie sens istnienia email.
pewnie jak ja wiekszosc nie dostaje ani jednego email dziennie,bo wiekszosc juz dawno lezy w spam, no chyba ze jest to konto na onet,wp wtedy oni sami spamuja reklamami.
Osobiscie mnie bardzo meczy, gdyz korzystam z publicznego konta na ktorym przechowuje prace domowe. Czasem ciezko je odnalezc kiedy z dnia na dzien napelnia mi sie lista nie chcianych reklam. Z drugiej strony idzie temu zaradzic.
4 lata to stanowczo za dlugo, kilka miesiecy to za krotko. Grzywna stanowczo na tak.
Juz widze ten bunt w niedalekiej przyszlosci ^^
Ci sluzacy "prawu" wybieraja sobie pechowcow aby dac im niewyobrazalnie wielka kare aby inni sie przestraszyli. Troche nie sprawiedliwe... dlaczego teraz pomyslalem o tym gosciu jak o Jezusie Spamu, ktory poniosl kare dla innych spamerow : D
Poza tym mam jeszcze konto na WP... Tam, niestety, zgodnie z regulaminem WP, ciągle przysyłany jest spam (oczywiście oznaczony WP/xxx czy jakoś tak).