O tym, że Criterion Studios pracuje nad kolejną odsłoną jednej z najpopularniejszych serii gier wyścigowych wiadomo już od jakiegoś czasu. Dziś jednak pojawiły się pierwsze pogłoski o podtytule tej produkcji.
Jak donosi czeski oddział serwisu Eurogamer jeden z rosyjskich portali dla fanów serii Need for Speed ujawnił, że najnowszy projekt twórców znakomitego Burnouta będzie nazywał się Need for Speed: Out of the Law.
Co ciekawe pojawiły się również pierwsze szczegóły dotyczące samej rozgrywki. I tak powrócić mają wyścigi uliczne, w których zasiądziemy za kierownicą samochodów seryjnych takich jak choćby Mazda MX-5 czy Nissan Skyline R32. Pewną rewolucją mogą się jednak okazać motocykle, które również mają być dla nas dostępne.
Akcja Out of the Law rozgrywać się ma w fikcyjnym mieście Sun Bay City wzorowanym ponoć na San Francisco. Oczywiście podobnie jak to było w Burnout Paradise świat gry będzie oferował zmienne warunki pogodowe i płynne przejścia dzień-noc.
W Sieci znaleźć już można także pierwsze dwa artworki, które z uwagi na brak oficjalnego potwierdzenia wszystkich tych rewelacji radzimy traktować z pewną rezerwą.
Źródło: Eurogamer.cz
[Aktualizacja 11.01.2010] - Tak szybkiej reakcji ze strony Criterion Studios mało kto się spodziewał. Producent gry zaprzeczył właśnie za pośrednictwem serwisu Twitter wszystkim informacjom o nowym Need for Speed, które dziś pojawiły się w Sieci. Jak widać twórcy Burnouta trzymają "rękę na pulsie".
Komentarze
43Co z tego, że wiocha? Na świecie się nawet disco-polo zachwycają :P A koneserzy "prawdziwych" (haha) niech sobie w Grida albo Forze pograją :P
Ten co pisał grę to przesadzał z tą policją co cię doganiała w 2-3 sek.
Shifta chwalę i mam nadzieje, że kolejna część będzie równie udana.