Palworld idzie po swoje. Pęka kolejna bariera, serwery Steama ledwo dyszą, konkurencja stoi bezradna, a twórcy chcą więcej.
Palworld już jest hitem i nie ma znaczenia, czy model rozgrywki nam się podoba czy też nie. Tak jak globalnym fenomenem są Pokemony, tak Palworld kradnie serca kolejnych graczy. To już nie są tysiące - to są miliony fanów wirtualnej rozrywki. I co prawda nie jest to Tekken 8, to gra ma przed sobą jeszcze kilka "walk".
Palworld sprzedaje się jak ciepłe bułeczki
Premiera Palworld miała miejsce 19 stycznia 2024 r. W ciągu pierwszych 72 godzin sprzedano ponad 4 mln egzemplarzy na całym świecie. Imponujący wynik, prawda? Wobec tego strach pomyśleć, ile egzemplarzy sprzedano w ciągu 5 dni. Odpowiedź znajdziecie poniżej.
Ogromne zainteresowanie rodzi również problemy natury technicznej dla tak “świeżej” gry, w której istotną, o ile nie kluczową rolę odgrywa sieciowa zabawa. Deweloperów czeka więc walka o usprawnienie Palworld.
“Sprzedaż znacznie przekroczyła oczekiwania zespołu programistów, a obecnie doświadczamy wielu problemów, między innymi wynikających z nadmiernego przeciążenia dostępu. Najpierw priorytetowo potraktujemy poprawę tego problemu, a następnie przejdziemy do wdrażania nowych funkcji w grze.” - poinformowali twórcy gry ze studia Pocketpair.
Rekordowa frekwencja w Palworld
PUBG, szykuj się, bo oto nadchodzi Palworld! Jeśli spojrzymy na to, ilu użytkowników Steam prowadziło rozgrywkę jednocześnie, to szybko zauważymy, że Palworld melduje się na podium, aktualnie na drugim miejscu.
Ponad 1,8 mln graczy jednocześnie w Palworld - pod tym względem aktualnie lepsze jest jedynie PUBG, które swego czasu przyciągnęło ponad 3,2 mln graczy. Przepaść jest ogromna, ale kto wie, nie takie rzeczy branża widziała.
Źródło: X/@Palworld_EN, SteamDB
Komentarze
3No chyba że internet opanowały dieci na feriach... :)