Papież: Internet, smartfony i TV oddalają nas od tego, co jest naprawdę ważne

zdjęcie: Getty Images

„Używanie produktów postępu technologicznego powinno uprościć nasze życie i poprawić jego jakość, jednak odwracają one uwagę od tego, co naprawdę jest ważne” – powiedział papież Franciszek w przemówieniu dla 50 tysięcy niemieckich ministrantów będących na pielgrzymce w Rzymie. Smartfony, czaty internetowe i telewizja zostały nazwane przez głowę Stolicy Apostolskiej „marną rozrywką”, na którą „wielu młodych ludzi traci zbyt wiele czasu”.

Niezależnie od wyznawanego przez nas światopoglądu, warto zwrócić uwagę, że papież Franciszek jest jedną z pierwszych osób, które wyszły przed ludzi i zwróciły uwagę na coraz mocniej zauważalny negatywny wpływ nowych technologii na życie osobiste i społeczne. „Konsumpcjonizm przyniósł nam niepokój” – stwierdził papież i zaapelował do rodziców, aby znajdowali oni więcej czasu dla swoich dzieci. Dziś bowiem coraz częściej młodzi ludzie wychowywani są przez Internet.

Papież dodał że zdecydowanie nie jest on przeciwnikiem rozwoju technologii. Dość zresztą powiedzieć, że ma on konta w serwisie Twitter w kilku językach. Według niego smartfony, Internet i telewizja nie mogą jednak zabierać ludziom aż tak dużo czasu, ponieważ odbierają całą przyjemność z życia. 

W jednej ze swoich wcześniejszych wypowiedzi, papież Franciszek przyznał, że media społecznościowe i technologia rzeczywiście mogą być „siecią nie tyle przewodów co ludzi”, jeśli tylko odpowiednio się do nich podejdzie. Internet jest bowiem, według niego, naprawdę dobrym narzędziem, ale w życiu trzeba też znaleźć czas na spokojną refleksję i czułość.

Czy słowa papieża, to coś niesamowicie odkrywczego? Raczej nie. Mogą być jednak pobudką do zastanowienia się, czy z pewnego punktu widzenia nie ma w tym choćby odrobiny prawdy. 

Źródło: DigitalTrends, Telegraph, inf. własna