Phablety z 5-6" ekranami 2560 x 1440 pikseli mogą pojawić się już niedługo
2014 rok przyniesie nam phablety, których ekrany o przekątnych od 5,5" do 6" wyświetlać będą obraz o rozdzielczości 2560 x 1440 pikseli.
Można odnieść wrażenie, że producentom smartfonów i phabletów na chwilę skończyły się pomysły dotyczące tego, co nowego można by zastosować w tych mobilnych urządzeniach. Wygląda jednak na to, że przyszły rok przyniesie kolejne większe zmiany. Pytanie o to, czy są one potrzebne, jest już zupełnie odmienną kwestią.
Obecnie żaden topowy smartfon czy też phablet nie może obejść się bez dwóch elementów - czterordzeniowego procesora i ekranu Full HD. Często dochodzi do tego kamera o wysokiej rozdzielczości, a ostatnio dość modne stały się też wzmacniane obudowy, które chronią urządzenia przed np. wodą. Do końca tego roku wiele nie ulegnie zmianie, ale wedle analityków zajmujących się rynkiem mobilnym, w przyszłym roku możemy być już świadkami kolejnego ważnego wydarzenia.
Prognozuje się bowiem, że 2014 rok przyniesie nam phablety, których ekrany o przekątnych od 5,5" do 6" wyświetlać będą obraz o rozdzielczości 2560 x 1440 pikseli. Biorąc pod uwagę sytuację, jaka ma miejsce na rynku monitorów, wydaje się to wręcz niewiarygodne. Trzeba brać jednak poprawkę na to, że to właśnie rozmiar i rozdzielczość wyświetlacza urządzeń mobilnych jest jedną z głównych kart przetargowych w walce o klientów.
Źródło: uk.hardware, concept-phones
Komentarze
67Tablet, phablet, Nettbook, ultrabook - kurwicy można dostać.
Nie można normalnie zamiast phablet normalnie tablet.
Czym się to różni od tableta, tabletem też można dzwonić o ile mi wiadomo.
Albo normalnie laptop zamiast nettbook, notebook czy ultrabook już te ich marketingi mi się przejadają.
Ludzie naprawdę tak gonią za nowinkami? Ja rozumiem jest biznes i liczy się prestiż , a za dobrą wypłatę można se na SIII pozwolić,no ale dla szarego człowieka, zwłaszcza po 40, gdzie telefon służy tylko i wyłącznie do sms-owania i dzwonienia.
Hejty polecą albo ktoś zacznie przekonywać, że to i to w smartfonach się przydaje, pytanie tylko czy bez tego można żyć.
Spoko, tylko po co, skoro powyzej 300-350 ppi nie widac zadnej roznicy?
1. microSD mozna wlozyc i wyciagnac, bez otwierania ..
2. akkumulator mozna tez bez otwierania wymienic.
3. kazdy powinien 2 SIM posiadac
4. wyjscie microHMDI
5 ,nie tak cienkie, bu koledze jeden z nich upadl i juz po glas, 80 euro wymiana...
6. czy mozna 2 SIM z takim samym numerem miec, bo te smartphony sa w lecie bardzo nieporeczne, szczegolnie jak sie je poza praca uzywa.
7 itd
Full HD to całkowite makismum potrzebne urządzeniom do 5" - to dużo ale można to było jeszcze zaakceptować biorąc pod uwagę, że obecna moc obliczeniowa pozwala to uciągnąć.
Dalsze zagnieżdżanie pikseli nie ma już żadnego celu jak podnoszenie cyferek by naciągać klientów.
Czasami zastanawiam się czy my jeszcze w jakikolwiek sposób napędzamy rynek wymuszając popyt czy firmy całkowicie nas zdominowały wmawiając nam co potrzebujemy?