Chiński producent zapewne kontynuować będzie flagową serię swoich smartfonów. Co przyniesie jej kolejny przedstawiciel?
Huawei cieszy się obecnie bardzo dobrą sprzedażą Huawei P9, a skoro jest przy tym po premierze Huawei Mate 9 to zabierać będzie się za przyszłorocznego flagowca. Nie da się wykluczyć, że już teraz poznaliśmy jego częściową specyfikację.
W GFXBench przetestowane zostało bowiem urządzenie o kodowej nazwie LON-L29. Z dużym prawdopodobieństwem przypuszczać można, iż jest to Huawei P10. Dlaczego? Warto przypomnieć, że Huawei P9 określany był swojego czasu kryptonimem LON-L19.
Jeśli trop jest słuszny, Huawei P10 wyposażony zostanie w 5,5-calowy ekran o rozdzielczości 1440 x 2560 pikseli. Jednocześnie pojawić miałby się procesor Kirin 960 i to w towarzystwie aż 6 GB pamięci RAM i 256 GB pamięci wewnętrznej. Testowane urządzenie pracowało pod kontrolą systemu Android 7.0 i posiadało kamery 12 Mpix oraz 8 Mpix. Ta pierwsza będzie zapewne podwójna, ponieważ rozwiązanie to okazuje się sprawdzać bardzo dobrze.
Można zastanawiać się, czy producent powinien zwiększać przekątną wyświetlacza. Po sprzedaży Huawei P9 wnioskować wypada, że 5,2 cala to rozwiązanie dla wielu bardzo dobre.
Do premiery Huawei P10 jeszcze sporo czasu, a więc przecieków na jego temat brakować nie będzie. Co widzielibyście najchętniej (to pytanie głównie do właścicieli Huawei P9) w przyszłorocznym flagowcu chińskiego producenta?
Źródło: huawei, phonearena
Komentarze
7To u mnie w firmie informatycy chyba schrzanili sprawę, prawie wszystkie kompy mają 4GB i ledwo dychają, windows 10 + kasperski + monitorowanie i 3GB+ zajęte ;D
Ciągle słychać jak dyski chrupią jak szalone.