Do grona firm mających w swojej ofercie komputery typu all-in-one dołącza BenQ. Producent zaprezentował dwie jednostki z serii nScreen różniące się między sobą tylko wielkością monitora: i91 i i221. Mniejszy model i91 posiada 18,5 calowy ekran LCD zdolny wyświetlać obrazy w rozdzielczości 1366x768, natomiast model i221 posiada 21,5 calowy wyświetlacz Full HD.
W każdym urządzeniu znajdziemy procesor AMD Sempron 21OU taktowany zegarem 1,5GHz, 1GB pamięci RAM, dysk twardy o pojemności 160GB i chipset graficzny ATI Radeon X1200. Rozbudowa komputera o dodatkowe kości pamięci RAM czy wymiana dysku na większy nie powinny sprawiać problemu, ponieważ po odkręceniu kilku śrubek z tylnego panelu uzyskujemy dostęp do komponentów jednostki.
Oba urządzenia zaprojektowano tak, by w obsłudze przypominały telewizor - umieszczona w dolnej części gałka służy jako włącznik i regulator głośności wbudowanych głośników.
Mniejszy model nScreen i91 dostępny jest już na rynku tajwańskim. Niebawem w sprzedaży pojawi się też 21-calowy model i221.
Specyfikacja sprzętu:
- 1.5GHz AMD Sempron CPU
- 1GB RAM
- Grafika - ATI Radeon X1200
- Dysk twardy - 160GB, 5,400RPM (w opcji dostępne także dyski SSD 4GB, 8GB i 16GB)
- Windows Vista
- gniazdo Ethernet oraz moduł Wi-Fi
- czytnik kart 4 in 1
- 1,3-megapikselowa kamera internetowa (model i221)
Cena to 517 dolarów za model i91.
Komentarze
15Dołożyli kilka watów (15W TDP), ale wydajność jest lepsza niż Atomy. Ciekawa propozycja.
Swoją drogą konfiguracja to porażka mam Core 2 duo @2.53 i 4 GB DDR 3 i przy pracy w dokumentach ten proc potrafi zamulić, a co dopiero jakiś sempron(dwurdzeniowy sempron raczej to nie jest), który jest 5 razy wolniejszy. To nie na moje nerwy. Wcześniej miałem laptopa z Pentium M 1,73 GHz i denerwowała mnie jego moc obliczeniowa.
Zabawka dla dzieci z ładnym designem, może i dobrze że taka nędzna grafika to sobie nie pograją.
Pomyślcie o tych usb przy ekranie z lewej strony. Już sobie wyobrażam jak podepnę myszkę to kable będę miał na ekranie. To samo z wyjściem audio.
Za 500 dolców to można złożyć przyzwoitego PCta i jeszcze zostanie na monitor 22 cale lub jakieś tanie 24. Laptopa też można kupić, na którym da się pracować.
Monitory LCD są tanie jak barszcz, fabryków jak grzybów ;P trza je gdzieś poupychać.
I chyba o to chodzi w tej bajce.
Ale pomysł niczego sobie. Ja bym tylko dadała lepszą ciut lepszą grafikę, wbudowane jakieś głośniczki i klawiaturę i mysz bezprzewodową. Pomysł kabli ciągnących się od monitora jest poroniony.
A jakby dodali do klawiatury napęd optyczny to byłaby.... Amiga...
Koło historii pogubiło szprychy ?