Centralne Biuro Zwalczania Cyberprzestępczości (CBZC) wydało ostrzeżenie dotyczące fałszywych połączeń telefonicznych, które są próbą oszustwa. Połączenia pochodzą od przestępców, którzy udają pracowników banków lub innych instytucji, które budzą zaufanie wśród społeczeństwa.
CBZC podkreśla, że nawet krótka rozmowa z takim oszustem może skończyć się utratą pieniędzy. Oszuści wykorzystują różne preteksty (np. konieczność podjęcia natychmiastowych działań dla bezpieczeństwa), aby wyłudzić od swoich ofiar pieniądze. Takie oszustwo jest niebezpieczne nie tylko ze względu na potencjalnie duże straty materialne, ale także z powodu wiarygodności połączeń. Na wyświetlaczu telefonu może pojawić się nie tylko numer, ale także nazwa zaufanej instytucji. To technika, która jest określana jako spoofing telefoniczny.
Podejrzane połączenie? Zachowaj czujność
Schemat rozmowy, przed którą ostrzeba CBZC, jest standardowy i ma na celu wywołanie strachu lub paniki u osoby, która jest celem przestępców. Połączenie zwykle zaczyna się od informacji o zatrzymaniu przelewu na określoną kwotę i pytaniu, czy to właśnie ofiara realizuje dyspozycję.
Następny krok ma na celu wywołanie strachu. Oszuści wykorzystują obawy ofiary przed utratą pieniędzy, a następnie informują, że konieczne jest podjęcie natychmiastowych działań. Szybkie podjęcie decyzji ma mieć kluczowe znaczenie dla bezpieczeństwa środków zgromadzonych na rachunkach bankowych.
Im szybciej, tym lepiej – tę zasadę stosują cyberprzestępcy, aby skłonić ofiarę do nieprzemyślanych działań. Przez słuchawkę usłyszysz prośbę o przekazanie pieniędzy na "techniczne konto", które jest pod szczególnym nadzorem i do którego rzekomo nie mogą się włamać inni przestępcy.
Schemat przebiegu rozmowy, która jest próbą oszustwa
Tak może przebiegać rozmowa, która jest próbą oszustwa (Źródło: CBZC)
Czujność u ofiary powinno natychmiast obudzić wspominanie o instalowaniu programu na komputer (do przejęcia zdalnej kontroli) oraz konieczność przekazania pieniędzy na wskazane przez oszustów konto bankowe. CBZC wyjaśnia jednak, że przed każdą próbą oszustwa można się bronić, wystarczy stosować się do ich zaleceń.
Jedna zasada. Rozłącz się i odczekaj 30 sekund
Jeśli rozmowa wydaje ci się podejrzana, "rozłącz się, odczekaj minimum 30 sekund" - radzi policja. Następnie samodzielnie wpisz numer do instytucji, której przedstawiciel przed chwilą z tobą rozmawiał i zweryfikuj, czy na rachunku bankowym rzeczywiście odnotowano podejrzaną aktywność.
CBZC podkreśla, że ważne jest, aby nie wybierać numeru z listy ostatnich połączeń ani książki telefonicznej. Zamiast tego znajdź oficjalną stronę banku lub innej instytucji, w której chcesz potwierdzić prawdziwość minionej rozmowy i ręcznie wpisz numer telefonu na klawiaturze smartfona. Jeśli autentyczny pracownik potwierdzi, że doszło do próby oszustwa, zgłoś incydent na policję i zablokuj niebezpieczny numer telefonu.
Komentarze
14I co mi po zgłoszeni. Wiemy, że policja raczej z tym nic ne zrobi. Ile już było takich oszustw? Ilu ludzi (zwykle starszych) było w ten sposób okradanych w ciągu ostatnich paru lat. Co robiła policja? Niewiele, albo wręcz NIC. To przykre.
Czy robiła? Jeśli tak to gdzie te newsy o rozbici jakiegoś gangu tele-przestępców? Ja nie słyszałem, a wy?
Dlatego są te ostrzeżenia.
No chyba, że ktoś z nas, kto to czyta, to jakiś ważny polityk, albo ktoś bardzo bogaty. W co wątpię.
Dzięki benchmark.pl, że piszecie o tym. To jest właśnie ważne, a nie jakieś ploty, z pogranicza IT.