W pierwszy weekend grudnia odwiedziliśmy Warszawę, by przekonać się komu przypadnie tytuł mistrza drugiego sezonu Polskiej Ligi Esportowej.
Impreza rozpoczęła się od rozgrywek League of Legends. W studiu mogliśmy zobaczyć cztery zespoły: Pompa Team, Illuminar Gaming, Team DPD, oraz Sneaky FoxEZ, które pomimo 5 miejsca w tabeli weszło do fazy finałowej zamiast AGO Singularity, które nie mogło pojawić się na zawodach.
Obejrzyjcie naszą relację z finałów Polskiej Ligi Esportowej w Leauge of Leagends:
Pierwszy półfinał nie był wielkim zaskoczeniem. Illuminar Gaming było zdecydowanym faworytem tych zawodów i w starciu ze Sneaky FoxEZ, udowodniło dlaczego. Szturm na ekipę Lisów rozpoczął Tabasko i już do końca dwumapowej rozgrywki zespół Illuminar nie dał dojść do głosu przeciwnikom. Pomimo tego, że Sneaky FoxEZ broniło się dzielnie, iHG kończąc mecz wynikiem 2:0 udowodniło rywalom, że to dla nich wciąż za wysokie progi.
Drugi półfinał rozegrał się pomiędzy ekipą Pompa Team a graczami z Team DPD. Obie drużyny pokazały się z dobrej strony w fazie zasadniczej i obie miały ochotę na zwycięstwo. Początek rozgrywki przebiegał zdecydowanie na korzyść Pompy, ale kiedy rozkręcił się Kubon i doszło do emocjonujących teamfightów, DPD zdołało nadrobić straty. Pompa Team musiało przejść do defensywy, a droga do finałów została otwarta dla ekipy „kurierów”, która pokazała, co to znaczy przemyślana gra zespołowa.
W finale spotkały się wiec zespoły iHG oraz Team DPD. Na pierwszej mapie wydawało się, że oba teamy próbują zapoznać się z przeciwnikiem. Ekipy rozgrywały spotkanie trochę nieśmiało i nie było widać wyraźnej dominacji żadnej ze stron. Pierwsza krew została przelana przez Celavera, co skończyło się śmiercią Delorda. Odpowiedź przeciwników nadeszła szybko i była wymierzona w Czarującego. Następnie doszło jeszcze do kilku zabójstw po obu stronach. Po pierwszych 20 minutach meczu szala zwycięstwa zaczęła przechylać się na stronę Illuminar Gaming. Zdobyli oni bowiem pierwszego smoka, a potem prowadzili mądre teamfighty.
Drugi mecz rozpoczął się zdecydowanie bardziej dynamicznie, gdyż już w pierwszej minucie gry została przelana pierwsza krew. Illuminar szybko zdobyło prowadzenie, ale team DPD cały czas deptał im po piętach. Kubon wraz z kolegami odważnie stawiali czoła rywalom, pomimo znacznej różnicy w funduszach pomiędzy drużynami. Jednak tym razem Team DPD nie mógł równać się z oponentami.
iHG posiadało na mapie wszystkie smoki, a ich wieże pozostały niemal nietknięte. I tak pozostało już do końca meczu, kiedy to w 30 minucie, iHG zniszczyło nexusa przeciwników i mogło cieszyć się z upragnionego zwycięstwa.
Komentarze
2