Netflix prowadzi testy, które z pewnością nie wszystkim się spodobają. Obecnie nie jest jasne, czy brak darmowego okresu próbnego jest jedynie tymczasowy czy też to decyzja ostateczna.
Polska nie jest najważniejszym rynkiem dla platformy Netflix, ale i u nas zyskała ona już całkiem sporą popularność. Najbliższe tygodnie mogą jednak poważnie przetrzebić grono użytkowników. Zdecydowano się bowiem na testy, które z pewnością nie wszystkim się spodobają.
W ramach wspomnianych testów, polski Netflix nie oferuje darmowego okresu próbnego. Dzięki niemu można było bez opłat korzystać z platformy przez 30 dni i na spokojnie zapoznać się z jej ofertą. Obecnie nie jest jasne, czy mówimy tutaj o decyzji tymczasowej czy też ostatecznej.
„Testujemy dostępność i czas trwania bezpłatnej wersji próbnej, aby lepiej zrozumieć wartość platformy Netflix dla użytkowników. Testy te zazwyczaj różnią się pod względem czasu ich trwania i regionów, w których występują. Nie muszą też oznaczać wprowadzenia testowanych zmian na stałe.”
Nieoficjalnie spekuluje się, iż decyzję podjęto na skutek wykorzystywania darmowego okresu próbnego w sposób, do którego nie został stworzony. Nie brakowało osób, które próbowały dzięki temu zarobić. Wystarczyło przejrzeć portale aukcyjne, na których roiło się od ofert pozwalających kupić abonament w znacznie niższej cenie. Stał za tym właśnie darmowy okres próbny.
Wypada przypomnieć, iż użytkownicy serwisu mają do wyboru trzy pakiety - Podstawowy, Standard oraz Premium. Ich ceny to odpowiednio 34 zł, 43 zł oraz 52 zł. W każdym przypadku mowa o miesięcznym abonamencie.
Źródło: netflix, nflix, foto - pixabay (mohamed_hassan)
Komentarze
36Przykładowo w takiej Trucji mają dostosowane ceny do ich zarobków a w Polsce nie ma bo?
największym problemem jest to że płacąc abonament za telewizję cyfrową trzeba prawie jeszcze raz tyle płacić za netflixa - wiem że w innych krajach to wygląda inaczej, no ale jesteśmy tu w polsce :)
Oczywiście firma "daje" tylko dostęp do usługi zakładania konta próbnego :) Cwaniaczki z nas że szok.
Tak samo rąbią na Tidalu i innych darmówkach.