Netfliks pozwoli nam automatycznie pominąć serialowy wstęp, a także dać łapkę w górę lub w dół obejrzanemu już filmowi.
Serialowe wstępy potrafią być naprawdę dobre, ale gdy włącza się siódmy odcinek czwartego sezonu, to raczej nie ma się ochoty oglądać intra ponownie. Przewijanie zaś jest niewygodne, a czasem wycelowanie w odpowiedni fragment zajmuje nie mniej czasu niż obejrzenie tego wstępu. Wprowadzona przez Netflix nowa funkcja to najlepszy dowód na to, że nie jest to problem wyssany z palca.
Netflix testuje przycisk „pomiń wstęp”, który – zgodnie ze swoim opisem – pozwala na pominięcie wstępu w serialach. Na razie tylko w części produkcji, ale są wśród nich House of Cards, Iron Fist, Mad Men i The Office. Co warto w tym miejscu podkreślić, funkcja działa zarówno wtedy, gdy odcinek rozpoczyna się od sekwencji tytułowej, jak i wówczas, gdy poprzedza ją coś jeszcze.
Netflix finally has a Skip Intro button!! (cc @CaseyNewton) pic.twitter.com/V8NEQvhlW3
— Mehedi Hassan (@mehedih_) 17 marca 2017
Na razie przycisk testowany jest wyłącznie w przeglądarkowej wersji Netfliksa, ale z czasem trafi też pewnie na pozostałe platformy. Rzeczniczka firmy nie zamierza podawać żadnych konkretów i swój komentarz ogranicza do zwykłego: „każdego roku prowadzimy setki testów, by zwiększyć przyjemność naszych użytkowników”.
A skoro jesteśmy już przy udoskonaleniach, to warto wspomnieć też o innych nowościach na Netfliksie. Najważniejszym jest nowy system ocen. Zgodnie z obowiązującym dziś trendem, stary pięciogwiazdkowy system ocen został zastąpiony prostymi łapkami w górę i w dół. Testy wykazują ponoć zwiększenie liczby domorosłych krytyków.
Netflix zamierza również poprawić system rekomendacji. Przy każdym tytule znaleźć ma się procentowy wskaźnik tego, czy zdaniem serwisu, dany film przypadnie nam do gustu. Całość ma zostać oparta na wspomnianych przed momentach „łapkach”. Innymi słowy, w zależności od tego, co nam się spodobało, Netflix powie nam, co nam się spodoba.
Źródło: Quartz, The Verge, Popular Science
Komentarze
3