Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej oddalił odwołanie firmy Orange Polska. Kara nałożona przez Komisję Europejską została więc utrzymana, a do tego doszły jeszcze odsetki.
Grzywna w wysokości 127,6 miliona euro plus 23,7 miliona euro odsetek – razem ponad 151 milionów. Tyle do zapłacenia ma firma Orange Polska, której odwołanie zostało oddalone przez Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Czym zawiniła? Nadużywaniem swej pozycji dominującej w sektorze dostępu do Internetu.
Sprawa ciągnie się od wielu lat. Wspomniana kara za nadużywanie pozycji i utrudnianie dostępu do własnej infrastruktury (TP SA) innym operatorom została nałożona na Orange Polska przez Komisję Europejską w 2011 roku. Było odwołanie do Sądu Unii Europejskiej, które zostało oddalone i teraz to samo stało się z odwołaniem do TSUE.
Decyzja jest więc ostateczna i Orange Polska musi zapłacić. Przedstawiciele firmy zapowiadają, że chcą zrobić to jak najszybciej – wszystko wskazuje na to, że już w sierpniu – by zamknąć wreszcie tę sprawę.
Według Komisji Europejskiej firma Orange Polska (a właściwie wtedy jeszcze Telekomunikacja Polska) w okolicach 2010 roku była zobowiązana do udostępniania swojej sieci innym operatorom, ze względu na swoją pozycję „operatora dominującego”. Nie robiąc tego, działała monopolistycznie i ograniczała konkurencję.
Źródło: Wirtualnemedia, PAP
Komentarze
12Zostali przyłapani i dostali za to karę już dawno temu. Obiecali że serwery wyłączyli.
Na rynku jest konkurencja i wybór, w.w szumowiny omijam z daleka.