W serwisie PornHub wyświetlane były reklamy, prowadzące do złośliwego oprogramowania, które przynosiło zyski cyberprzestępcom.
Użytkownicy internetowego serwisu PornHub byli „przez ponad rok”, jak informuje firma Proofpoint zajmująca się cyberbezpieczeństwem, narażeni na infekcję przez złośliwe oprogramowanie ukryte pod banerami reklamowymi.
To, co w rzeczywistości było odnośnikami do złośliwego oprogramowania, udawało komunikaty o konieczności instalacji aktualizacji przeglądarki internetowej lub wtyczki Adobe Flash. Mniej doświadczeni użytkownicy mogli więc dać się nabrać, co owocowało instalacją programu Kovter, który odwiedza sobie strony z reklamami, aby zdobywać pieniądze.
„O ile w tym przypadku złośliwe oprogramowanie dokonywało oszustw reklamowych, równie dobrze mogło to być ransomware [oprogramowanie żądające okupu w zamian za odblokowanie zaszyfrowanych wcześniej plików – przyp.] lub jakikolwiek inny szkodnik” – zwracają uwagę eksperci z Proofpoint.
Pornhub, który notuje 26 miliardów wizyt rocznie, co czyni go najpopularniejszym serwisem z treściami dla dorosłych, odmówił komentarza. To jednak problem dotyczący nie tylko tej witryny – w 2016 roku firma Google usunęła 112 milionów nieodpowiednich reklam (wśród których, obok banerów promujących nielegalne produkty lub wprowadzających w błąd, znajdowały się też prowadzące do złośliwego oprogramowania), jak informuje Mark James z firmy ESET.
Źródło: The Guardian
Komentarze
11