Pornografia w miejscu pracy - narzędzia dla pracodawców i administratorów
Setki tysięcy osób w Polsce wchodzi podczas pracy na strony pornograficzne. Są narzędzia, które pozwalają temu zaradzić.
Z listopadowego badania Gemiusa wynika, że kilkaset tysięcy Polaków każdego miesiąca odwiedza internetowe strony erotyczne i pornograficzne w pracy. W liczbie tej zawarte są tylko wejścia za pośrednictwem komputerów i nie wiadomo o ile większa by była, gdyby doliczyć wejścia ze smartfonów. Problem, który wydawałby się marginalny, jest więc naprawdę poważny.
Pomińmy już fakt, że wchodzenie na strony porno w miejscu pracy jest – najłagodniej mówiąc – nieetyczne (jakiekolwiek by zasady etyki przyjąć). Największym problemem jest to, że takie serwisy są siedliskiem wirusów. Takie „rozrywki” oznaczają też, że pracownicy nie koncentrują się na swoich obowiązkach.
Narzędzia do monitoringu Internetu w firmie
Żaden pracodawca nie chciałby chyba, żeby na sieć korporacyjną kierowany był ruch z serwisów erotycznych i pornograficznych. Na szczęście istnieją narzędzia, które pozwalają na skuteczne monitorowanie całego ruchu w firmowej sieci komputerowej. Są płatne i darmowe oraz bardziej lub mniej rozbudowane programy – każdy administrator powinien więc znaleźć coś dla siebie. My zaproponujemy wam kilka sprawdzonych rozwiązań.
Jednym z najpopularniejszych jest stworzone przez firmę Microsoft darmowe narzędzie Network Monitor. Umożliwia szczegółową analizę ruchu sieciowego, a liczne filtry usprawniają cały ten proces. Potrafi sobie poradzić także z ruchem VPN. Również darmowe, choć wymagające już pewnych umiejętności administratorskich, jest narzędzie York Network Trace – aplikacja umożliwia monitorowanie adresów, portów i pakietów oraz przechwytywanie plików i zdjęć.
Znacznie bardziej rozbudowany, ale też przeznaczony już wyłącznie dla zaawansowanych administratorów, jest Wireshark. To rozbudowany analizator protokołu sieciowego, który profesjonaliście jest w stanie zdradzić wszystkie szczegóły na temat tego, co przechodzi przez Internet w firmie. Szerokie opcje filtrowania sprawiają, że jest to również jedno z najpopularniejszych rozwiązań.
Inne narzędzia do walki z pornografią w pracy
Oprócz monitoringu przydatne mogą być również inne narzędzia. Jednym z najpopularniejszych jest DansGuardian – filtr, którego podstawową funkcją jest blokowanie stron WWW, których treść zostanie zakwalifikowana jako pornograficzna, rasistowska czy w jakikolwiek inny sposób nieodpowiednia. Z wykorzystaniem takiego programu jak Cold Turkey natomiast można stworzyć blokadę w sposób ręczny (samodzielnie wybrać, które adresy mają być blokowane – można dorzucić na przykład Facebooka i YouTube’a).
Pełen monitoring, a zarazem audyt oprogramowania zainstalowanego na komputerach to funkcje takich narzędzi jak AuditPro czy uplook. Ten drugi jest szczególnie warty uwagi, ale za licencję trzeba zapłacić. Jeśli chcecie coś dodać – bo korzystacie albo po prostu znacie i uważacie, że jest godne polecenia, nie krępujcie się i wpisujcie nazwy w komentarzach.
Źródło: inf. własna, PC World
Komentarze
10The.
Fuck.
oO
Pamiętam te prośby na otiatrach sieciach wifi, aby go nie używać