Mimo że brak dostępnych baterii ma wpływ na dostawy notebooków dla niektórych producentów, zapotrzebowanie na panele LCD wciąż jest bardzo duże. Jak podają przemysłowe źródła, towarzyszy mu przeczucie, że ceny ekranów pójdą w przyszłym miesiącu w górę.
Pożar jaki nawiedził na początku marca fabrykę baterii LG Chem w Korei wywołał obawy, że mogą nastąpić krótkotrwałe braki w dostawach ogniw, zmuszające niektóre firmy do skorzystania ze swoich zapasów.
Rzeczywiście braki baterii dotknęły część producentów, informują źródła. Jak na razie koreańscy wytwórcy paneli nie zauważyli zmian w zamówieniach ze strony głównych klientów, ale mniejsi odbiorcy zmniejszyli zakupy przewidziane na kwiecień o około 20%.
Jednak jak się okazuje zmniejszenie zapotrzebowania ze strony drugorzędnych klientów nie ma wpływu na całość zamówień składanych na panele, ponieważ sporo klientów kupuje je teraz, aby zdążyć jeszcze przed kwietniowymi podwyżkami.
Samsung Electronics planuje podnieść ceny paneli o średnio 1 dolar, z kolei AU Optronics (AUO) przewiduje, że wzrost będzie na poziomie 1 do 2 dolarów. Analitycy wskazują także, że obecne braki baterii mogą być bardziej odczuwalne w maju i czerwcu. Dopiero wtedy okaże się czy niedobór będzie miał wpływ na produkcję paneli.
Komentarze
0Nie dodano jeszcze komentarzy. Bądź pierwszy!