Internet pełny jest zabawnych treści - jak na nie reagujemy? Facebook postanowił to sprawdzić.
foto: Paul Sawers / VentureBeat
Lubimy wyrażać uczucia w Internecie – piszemy, gdy coś nas denerwuje, cieszy, zachwyca, interesuje, żenuje, wzrusza… Sieć pełna jest jednak przede wszystkim zabawnych (przynajmniej w odczuciu twórców) treści. Facebook sprawdził jak jego użytkownicy wyrażają śmiech – dane pochodzą przede wszystkim od użytkowników ze Stanów Zjednoczonych, ale, przynajmniej w świecie Internetu, różnice między nami zdążyły się już porządnie zatrzeć.
W ciągu przeciętnego tygodnia 15 proc. internautów co najmniej raz wyraża śmiech w komentarzu lub wpisie na Facebooku. I wiecie co, aż 51,4 proc. z nas używa zwrotu „haha” lub pochodnego (typu „hahahaha” czy nawet „haahhhaa”).
Co dalej? 33,7 proc. internautów to zwolennicy obrazkowych śmiechów z wykorzystaniem emoji. Dalej mamy natomiast ludzi piszących „hehe” (13,1 proc.). Co może być zaskakujące, zaledwie 1,9 proc. użytkowników Facebooka korzysta jeszcze ze stwierdzenia „LOL”. Jeszcze nie tak dawno przecież od „LOL-ów” aż roiło się w sieci.
Z informacji opublikowanych przez Facebooka wynika też, że 46 proc. spośród tych, którzy śmieją się wirtualnie, robi to tylko raz w tygodniu, a 85 proc. – mniej niż 5 razy w tygodniu. Dowiadujemy się też, że 52 proc. ludzi korzysta tylko z jednej formy wyrażania śmiechu, a prawie 20 proc. – z dwóch.
Zobaczmy jeszcze podział „smiechów” ze względu na wiek…:
…i płeć:
„haha” może też czasem rozrosnąć się do „hahahahahahahaha”. Poniżej możecie zobaczyć z ilu liter składa się przeciętny śmiech każdego typu:
A jak wy się śmiejecie w sieci?
Źródło: VentureBeat, CNET, Facebook
Komentarze
34HL3 confirmed.
Następny poproszę o technikach obserwacji schnącej farby. Tylko żeby dużo wykresów było!
LOLO :)
Więc z czym do ludzi skoro ludzie sami nie wiedzą co oznacza słowo LOL i kiedy należy je użyć.
Chociaż IMO częściej używa się 'XD'
Ludzie k... używajcie rodzinnego języka prawidłowo, piszcie/czytajcie to wam w tych tępych mózgach zostanie "elo" i "buahahahha" . LOL jest OK - jest naładowanym przekazem skrótem - szkoda, że wielu nie wie co on oznacza.