BioShock: The Collection pojawia się w sprzedaży zgodnie z planem. Niektórzy dostrzegają tu jednak pewne mankamenty.
Tak jak planowano, BioShock: The Collection doczekało się dziś premiery. Mająca dość spore grono zwolenników seria debiutuje w nowych szatach, ale niestety nie obyło się bez pewnych problemów.
BioShock: The Collection jest pakietem gier BioShock, BioShock 2 oraz BioShock Infinite, a także dodatków do nich. Twórcy poprawili oprawę graficzną, co najbardziej widocznie ma być naturalnie w przypadku najstarszego tytułu.
Całość trafia na konsole Xbox One i PlayStation 4, a także PC. Warto podkreślić, że właściciele ostatniej z wymienionych platform, którzy posiadają oryginały BioShock i BioShock 2, mogą liczyć na darmową aktualizację.
Niestety, to właśnie z ust graczy sięgających po wersję PC padają dość niepokojące słowa. Pojawiają się zarzuty mówiące o mocno ograniczonych opcjach związanych z ustawianiami grafiki, brakuje również wsparcia dla dźwięku przestrzennego w 5.1. Niektórzy narzekają też na problemy ze sterowaniem czy sporadyczne wyrzucanie z gry do pulpitu.
Źródło: 2K
Komentarze
18