Firefox 4 oficjalną premierę ma mieć jutro, ale nie bylibyśmy benchmarkiem, gdybyśmy nie "dobrali się do niego" już dzień wcześniej.
Warto przeczytać: | |
Dla naszych czytelników wszystko, zwłaszcza, że nowy Firefox to prawdziwy skok jakościowy. Skok, który zapowiadany był od dobrych dwóch lat i miał zagwarantować przeglądarce Mozilli zrównanie się do standardów, które obecnie wytyczają Google, Opera czy nawet Microsoft.
Czy się udało? O tym przekonamy się w praniu. Firefox nadal jest dość zasobożerny, ale też należy pamiętać, że to właśnie specjalnie pod niego - szczególnie w Polsce - tworzona jest większośc stron internetowych. Wersja oznaczona numerkiem 4 to przede wszystkim minmalizm w interfejsie. Toporne do tej pory okno programu już dawno przestało być przyjazne coraz częściej panoramicznym ekranom.
To oczywiście tylko zmiany czysto powierzchowne, tak jak zmodyfikowany interfejs wyrażony między innymi zastąpieniem menu głównego praktycznym przyciskiem funkcyjnym. Do tego kilka praktycznych opcji w zarządzaniu zakładkami (przypinanie, dowolne przesuwanie) czy opcja Firefox Sync. działająca podobnie do rozwiązania wychwalanego przez fanów Chrome.
Za Firefoxem 4 przemawia także akceleracja sprzętowa programu oraz nowy silnik przeglądarki - Gecko 2.0. Twórcy zmodyfikowali też kilka kwestii związanych z bezpieczeństwem. Firefox ostatnio traci udziały rynkowe jednak w większości rozwiniętych państw na świecie wciąż pozostaje liderem. Ciekawe czy nowa wersja pozwoli umocnić się na tej pozycji?
Premiera już jutro, ale odpowiedź sami możecie znaleźć choćby zaraz.
Źródło: Agenci specjalni jego benchmarkowej mości :)
Komentarze
75no inni tez byli wczesniejsi
Jak dla mnie najlepsza przeglądarka internetowa :)
Firefox jest najlepszy!
Akceleracja sprzętowa? Ok, dobra, może i jest, bo czcionki wymuszane AA rozmywa. Teraz prędkość... nie wiem jak na Viście i siódemce gdzie może rzeczywiście jest lepiej ze względu na Direct2D, ja na tandemie WinXP z radeonem widzę w FishIE slideshow, tak samo kilkanaście obrotów w psychedelic browsing, inne "speed testy" pokazują to samo. Lepiej niż na starszej wersji, ale i tak cienko. Żeby nie było, Chrome i Opera to samo (nawet z --ignore-gpu-blacklist). A zmiana na Ubuntu, odpalam FF4 beta 11 - jest tak jak na Windows. Odpalam Chromium i na HWACCEL teście z mozilli 60+ FPS, FishIE Tank się wiesza, ale zanim się wiechnie pływają rybki jakby na sterydach jechały. khronosowy test zgodności z WebGL przechodzi w większym stopniu niż cokolwiek na windowsie (w znaczeniu inne przeglądarki). A FF mam ustawione prefer-native więc kur sam nie wiem ocb. Ta cała akceleracja jest konkretnie przereklamowana.
Nie dość ze czcionki nadal przeostrzone to w***ało mi wszystkie zakładki z FF 3. A za czasów przejścia z FF2 na 3 nie instalowało nakładni ! Wielki minus dla Mozilli !
:///////////
Nie zdziwiłoby mnie gdybym na XP nie osiągnął takiego wyniku, co jak co ale wydawanie nowych przeglądarek przypomina trochę wydawanie gier. Im nowszy tytuł/przeglądarka tym nowszych systemów i "ficzerów" jakie daje system i sprzęt wymaga.
http://img585.imageshack.us/i/peacekeeper.jpg/