Na przekór wcześniejszym gwarancjom, że każda gra na XBOX 360 będzie działała na każdej wersji konsoli, najprawdopodobniej stanie się inaczej. Gigant z Redmond powiedział w tym tygodniu twórcom gier, że co bardziej wymagające tytuły będą mogły wymagać dysku twardego z odpowiednią ilością wolnego miejsca. Sprawi to, że posiadacze konsoli w wersji Core, która sprzedawana jest bez HDD, chcąc pograć w niektóre pozycje, będą musieli go dokupić.
Ruch wydaje się rozsądny, jako że dotąd niektórzy twórcy gier przedstawiali konieczność pisania gier z uwzględnieniem możliwości braku dysku twardego jako wyraźną wadę konsoli XBOX 360, nie pozwalającą wielu tytułom na rozwinięcie skrzydeł. Wygląda na to, że teraz się to zmieni. Niektórzy krytykują Microsoft, twierdząc iż gry na konsole powinny działać bez konieczności upgradowania sprzętu, gdyż stanowi to niepotrzebne utrudnienie i zbliża konsole do świata pecetów. Z drugiej strony krytycy ci, nie pamiętają chyba Nintendo 64 – niektóre gry na wymagały dokupienia Expansion Paka z dodatkową pamięcią RAM, czy chociażby PlayStation2 – na której niektóre pozycje nie uruchamiały się bez Memory Carda, który bynajmniej nie znajdował się w zestawie z konsolą. Trzeba jednak przyznać, że wspomniane dodatki wymagane były przez niewielką liczbę tytułów.
Komentarze
0Nie dodano jeszcze komentarzy. Bądź pierwszy!