Nieco odosobnione, troszkę też zapomniane na rynku gadżetów Sony postanowiło wrócić do gry. A żeby rywalizować z takimi gigantami jak Apple, najprościej oprzeć się na swoim już sprawdzonym produkcie.
Plotki na temat nowego urządzenia japońskiego koncernu przewijały się w sieci już od pewnego czasu, oliwy do ognia dolewał też szef Sony Ericssona, który nie tak dawno temu stwierdził, że tego typu inicjatywa "jest jak najbardziej możliwa". Prace nad telefonem trwają zresztą już od 2007 roku, jednak jego premiera jest stale przesuwana.
Dziś, między innymi dzięki wnikliwości The Wall Street Journal wiemy, że czeka nas premiera nie jednego, a dwóch urządzeń. Oprócz telefonu roboczo określanego mianem PSP Phone, Sony myśli także o stworzeniu hybrydy konsoli do gier, czytnika ebooków i netbooka, która zdetronizuje zapowiadanego na koniec marca iPada. Japończycy są pewni, że ich usługa o nazwie Sony Online Service ma szanse powalczyć z popularnością iTunes, między innymi dzięki atrakcyjnej ofercie, w której znajdą się na przykład gry.
Internauci już od pewnego czasu dają upust swej kreatywności...
Tego typu projekt to jedna z największych zagadek rynku elektronicznego. Z jednej strony potężna marka Sony, z drugiej - kiepska passa w ostatnich miesiącach, brak imponujących wyników zarówno na arenie technologii dźwiękowych, telekomunikacyjnych, jak i "growych" sprawiły, że Japończycy zostali przyćmieni przez starcia takich marek jak HTC, Apple, Microsoft, Google czy Nokia. Trochę dziwi również inicjatywa zaatakowania rynku telefonicznego i tabletowego z gruntu przenośnej konsoli Playstation Portable, która wprawdzie jest flagowym produktem Sony, ale poza Japonią utożsamianym raczej z zabawką dla dzieci i młodzieży.
Warto pamiętać, że nad projektem czuwa sam Kunimasa Suzuki - ojciec sukcesów marki Sony Vaio i Playstation. Jeśli coś musi się udać w Sony, to z pewnością właśnie przy jego udziale. Kolejne informacje na temat urządzeń mają pojawić się już niebawem, najpewniej przy okazji premiery Sony Online Service.
Źródło: The Wall Street Journal, Gizmondo, Money.pl
Komentarze
10Netbook to lekka przesada, ale reszta funkcji jak najbardziej :)
Czekam na rozwój sytuacji :)