Ostatnio pytaliśmy was o to, co robicie ze starymi komputerami. Odpowiedzi były interesujące.
Tym razem zastanawiamy się, czy waszym podstawowym komputerem jest desktop, czy laptop. Ceny laptopów są o wiele niższe niż kilka lat temu i obecnie sprzedaż komputerów przenośnych jest większa niż stacjonarnych.
Desktop czy laptop? (Fot. Magicalharsh.files.wordpress.com)
A zatem: czy waszym głównym komputerem jest desktop? A jeśli tak, to czy w przyszłości zamierzacie kupić już laptopa, czy nadal będziecie chcieli zbudować wydajnego desktopa? Czekamy na wasze opinie.
Źródło: Inf. własna
Komentarze
101ale zakładając, że się nie pójdzie to tzw łopaty to prędzej czy później prawie dla każdego przychodzi moment, że trzeba kupić notebooka
co do samego pytanie...ciężko jednoznacznie stwierdzić
pozdrawiam
Na laptopie oglądam filmy, piszę jakieś różne rzeczy - wiadomo płaska klawa.
Czyli: do gier i ogolnego przeznaczenia mam PC stacjonarny, a laptop omze kupie jak bd potrzebowal cos mobilnego na studiach, ale na pewno nie bd kupowal drogich laptopow do gier.
Być może w przyszłości laptop z wyświetlaczem dotykowym używany jako mobilny cyfrowy notes...
A może lepiej zrobić ankietę??
Lapka też posiadam, ale tylko jako rozwiązanie tymczasowe, na urlop lub wyjazd do kumpla któremu klęknął system.
Był moim podstawowym sprzętem przez blisko dwa lata i powiem jedno, nigdy więcej :)
Drugim czynnikiem jest cena. Laptop taki w miarę (ale i tak za duży, 15,4")... 4k PLNów. Za tyle można bez problemu poskładać coś na platformę i7.
czemu ?
bo po pierwsze desktopy sa duzo tansze jesli chdozi o ta sama wydajnosc :)
Dlaczego? Próbowaliście położyć się z desktopem na kanapie? ;) Albo obejrzeć jakiś film leżąc u łóżku z dziewczyną, czy jak kto woli nie z dziewczyną :P Względnie gdy ktoś przeszkadza w pokoju, wynieść na 10min desktopa gdzie indziej by mieć święty spokój?
Właśnie dlatego.
Przede wszystkim Lapek, siadam gdzie chce poczta i internet na kanapie
Stacjonarny tez mam ale nie sladak a USFF, cichy i niezawodny
Moze kiedys jakis "madry" czlowiek w jakiejs "wspanialej" firmie wpadnie na pomysl zewnetrznych kart graficznych podlaczanych przez powiedzmy odpowiednik portu USB z zewnetrznym zasilaniem
To jak z dużym i małym garnkiem. W dużym ugotujesz zupę dla całej rodziny, a gdy wyślesz żonę i dziecko na wczasy lepiej sprawi się mały garnek ;D
Obydwa potrzebne.
Od czasu zakupu netbooka laptop poszedł w odstawkę (wydaje teraz się wielki, ciężki i bateria trzyma "tylko" dwie godziny). Netbooka można zabrać prawie wszędzie, waży 1/3 tego co laptop 15cali, do internetu jest w sam raz.
Poza tym wydajne karty graficzne i procesor do gier :)
Z drugiej strony laptop jako przenośne środowisko pracy. Dodatkowo oglądanie internetu, odbieranie poczty, czy słuchanie muzyki. Do tego wystarcza mi laptop z 13" ekranikiem. No i oczywiście przenośność.
laptopy sa zbyt ograniczone, nawet jesli bebechy sa dobre to ekran nadal za maly
Blaszaka kupię gdy Blizzard wyda moje upragnione D3.
Do tego potrzebny mi blaszak bo nie uznam żadnych kompromisów, ma być w 1920x1280 i w pełnych detalach.
PC ktory mi sluzyl do grania i pracy. Wielka locha z mocna grafa i procem, ktora odpalam wieczorkiem by chwilke polupac, albo jak zaczynam sie bawic z grafika i wiem ze laptopowa maszyna napewno nie da rady. Do niczego wiecej tak naprawde bo szkoda pradu i niepotrzebnie mi szumi :)
Na biurku lezy tez laptop, w stacji dokujacej i podlaczony do tego samego monitora do PC, mysz, klawiatura i dysk 1TB, podlaczony do USB huba w monitorze. Uzywam do netu, komentowania na benchmarku, sluchania muzyki itd.... codzienny uzytek - nie granie i nie praca (powazna). Mniej pradu zzera, w nocy mi nie halasuje.. ideal :) I w kazdej chwili moge odpiac ze stacji i polozyc sie na lozeczku.. czy tez jadac na urlop zabrac laptopa ze wszystkim podstawymi rzeczami. Do tego funckonalnosc tabletu - miodzio :)
W przypadku laptopa liczy sie dobra wydajnosc i DUZA MOBILNOSC
Wszystko kwestia potrzeb po prostu :) Jakbym mial miec jeden sprzet - napewno bylby to desktop. Zaden laptop nie jest w stanie dac tej samej mocy obliczoniowej co PC (a jesli bedzie w stanie dac to trzeba sie liczyc z kilkomatysiacmi euro) :)
Mobilnosc zawsze jest na drugim miejscu...
Masa masa ludzi uzywa kompa do netu, filmow, zdjec, wiec laptop jest tutaj tez na miejscu - chociaz nie widzialem laptopa ktorego jakosc obrazu moznaby bylo porownac z dobra matryca PVA (stad moj lapiszon jest podpiety pod LCD).
Blaszaki nigdy nie wyjda z mody, nie pozwolimy im wyginac! :)
Netbook jak sama nazwa wskazuje - tylko internet i komunikator.
Do redakcji: Tylko nie zdawajcie takich pytań jak:
-- "która grafika lepsza NV czy Ati ? "
/lub/
-- "który procesor lepszy waszym zdaniem AMD czy Intel"
Bo się ludziska pozabijają na benchmarku lol :D
Ja też tak myślałem ale własnie studia ukończyłem, wchodzę w dorosłe życie z moja 2-gą połową i remontujemy własne mieszkanie. Na desktopa już wiem, że nie będzie miejsca i sprawa wygląda tak:
1. Laptop - mniejszy, 17" w zupełności wystarcza do wszystkiego, mało prądu zżera i jest bardziej estetyczny do nowoczesnego wnętrza.
2. Kochane moje porostu nie da mi postawić nigdzie w domu midtowera z wszystkimi kablami, dużego, wydajnego i zbierającego kurz jak odkurzacz.
3. Gry bo głownie o to się rozchodzi tak naprawdę...usłyszałem -
"za stara dupa z ciebie na gry, czas na real life"
Wywalczyłem możliwość postawienia konsoli w sypialni:):):):)
Więc po ciężkich bojach moja konfiguracja zamienia się w zestaw Laptop + konsola. I do wszystkich krzykaczy tam was też to czeka chyba, że komp będzie ważniejszy ale wtedy to tylko krzyż na drogę i powodzenia.
Może jestem w tej dobrej sytuacji, że guzik mnie obchodzi ile to kosztuje, ale w życiu więcej nie postawię sobie na biurku żadnego pudła...
Stacjonarka zatem z trzech powodów:
1. Przenośności nie potrzebuję (w tej chwili)
2. Monitor 23 cale.
3. Chciałem wreszcie własnoręcznie złożyć kompa :).
Ja stacjonarnego używam w domu a w pracy laptopa. Takie rozwiązanie jest moim zdaniem najlepsze.
Nie spotkałem notebooka, który oferowałby jakość obrazu porównywalną do EIZO S1932, że o parametrach procesora, karty graficznej, dysku twardego itd. nie wspomnę. Nieporównywalnie lepszy jest także komfort pracy na desktopie (m.in. większa klawiatura). Bardzo ważna jest także możliwość ulepszania/zmiany wyposażenia - po roku zmieniłem kartę graficzną z 9600GT na GTX285, co na notebooku byłoby niemożliwe. No i jeszcze kwestia ceny. Notebook zawsze będzie droższy - producenci będą się tłumaczyć "miniaturyzacją" elektroniki "specjalnie" dostosowaną do notebooków.
Mam notebooki. Nawet dwa, jeśli liczyć starego, którego nie można było ulepszyć i już praktycznie do żadnej pracy się nie nadaje (trzymam go do testów). Moje stare desktopy, których nie wywaliłem, bardziej się nadają do pracy, gdyż wystarczyło je "trochę" ulepszyć. Zużyty (przeokrutnie hałasujący) wiatrak w nowszym notku jest znacznie trudniej wymienić i nie ma wyboru poza "oryginalnym zamiennikiem" (brak jednego standardu; w zasadzie każdy producent ma własne pomysły, które zmieniają się z modelu na model). Do desktopa wybór wentylatorów jest baaaardzo duży.
Laptop - tak ale tylko w przypadku przegadania internetu i z tym związanymi rzeczami lub jeżeli naprawdę potrzebujemy komputera mobilnego.
Gdy przyszedł rachunek za prąd, zdałem sobie sprawę z tego, że komputer pobiera prawie 350 W i robi saunę z pokoju, gdzie laptop pobiera 65W z zasilacza i jest chłód. Na desktopie - takim szmelcu nie dało się grać w gry, a mimo to działał przez 24/7 pobierając różne rzeczy, a w dzień służył mi do normalnych zastosowań.
Po wyjściu Windows Seven postanowiłem spróbować ponownie i obecnie desktop służy mi jedynie do przechowywania danych. Skoro przeglądać internet mogę na jednym i drugim, to jaka to różnica?
Żadna, a w wydatkach ogromna. Przyznam, że w wydajności jest trochę tragedia, ale da się do niej przyzwyczaić. W życiu są większe bóle. Monitor mogę podłączyć, klawiaturę i mysz również. Czego więc więcej żądać?
filmy - laptop - max 17cali (można większy ale poco), dźwięk każdy wie jaki jest;/ można dokupić głośniki (ale traci już na mobilność- dodatkowe graty)
desktop - monit standard 19 cali i więcej dźwięk do wyboru do koloru, bezprzewodowa mycha i klawa + tapczan:)
gry- tu wszystko jest jasne
internet - kwestia monitora (patrz filmy),w desktopie mamy funkcję pivot + eyefinity - miodzio
praca - duża klawa i wygodna mycha w desktopie vs brak numerycznej i drobniutka mycha w lapku i monit 17 cali na ławce w parku na słońcu bleeee ha może ktoś powie że na uczelni się przyda ??? nic z tego laptop mimo wszystko jest duży i nieporęczny, i o niebo lepiej jest wziąć na zajęcia jakiegoś smartfona porobić zdjęcia notatkom, nagrać coś na dyktafon, przeglądać neta a po powrocie do akademika zgrać wszystko na stacjonarkę obrobić szybko i wygodnie. Natomiast wieczorem można zrobić imprezkę na jakiś fajnych głośnikach typu 5.1 lub inne
Wiecie do czego naprawdę przydaje się laptop?? Do oglądania seriali na vod podczas jedzenia śniadania w kuchni:)