Galena jest siłą, której nie można lekceważyć - nowy zwiastun Quake Champions
Być może na pierwszy rzut oka Galena wygląda mniej groźnie niż inni czempioni. Nie wolno jej jednak lekceważyć.
Bethesda ponownie przypomina nam o Quake Champions. Systematycznie poznajemy kolejnych czempionów, których zmagania zapowiadają się naprawdę smakowicie. Wbrew pozorom, na straconej pozycji wcale nie będzie stać Galena.
Na tle Nyx'a, Scalebearera czy nawet Anarkiego nie wygląda ona na szczególnie groźną. To jednak tylko pozory. Jak zapowiadają sami twórcy, Galena jest siłą, której nie można lekceważyć. Jej umiejętność aktywna to „bluźnierczy totem”, a pasywna - „kumulacja energii”.
„Galena jest uzdrowicielką i wojowniczką, potrafi zarówno dawać, jak i odbierać życie. Wychowana w Krainie Snu, stawia tam na wypaczonych arenach czoła czempionom ze świata przebudzonych i jest siłą, której nie można lekceważyć. Patrz, jak bluźnierczy paladyn zsyła boski gniew, oglądając najnowszy zwiastun profilowy z Quake Champions.”
Galena należy do grupy czempionów dostępnych w trwającej zamkniętej becie Quake Champions. Ktoś miał już okazję do sprawdzenia jej umiejętności?
Źródło: bethesda
Komentarze
4Bez objectiveów na mapie te różnice są bez sensu.
I nie było by w tym nic złego, bo przecież Quake to przede wszystkim Duel, a reszta trybów to na rozgrzewkę i do zabawy, ale... Duela nie ma (póki co, mam nadzieję będzie - bo grafiki zdradzają, że mają być jeszcze 3 tryby). Szczerze to też nie wyobrażam sobie grania różnymi championami w duelu. Jedne będą lepsze przeciwko drugim i będzie się to kończyć tym, że co frag zmiana championa.
W CTF (jak dodadzą) może to być ciekawe, ale ogólnie te różne championy wydają się być doklejone do gry bardzo na siłę, bo taka moda i łatwiej sprzedać. Wolałbym jak w starym Q3A gdzie bohaterowie to tylko inny wygląd i głosy.
Poza tym tryp f2p będzie straszny. Albo trzeba będzie od razu wykupić tych kilku championów którymi będziemy grać, albo jak będzie możliwość - pudełko ze wszystkim. Generalnie ten system f2p wygląda jak pomieszanie LoLa, HoTSa i Overwatcha, z tym, że za zdobywane punkty w grze postaci nie możemy odblokować, a jedynie wypożyczyć na 24h - za prawie wartość dziennych questów (takich jak w HoTS). Strasznie to będzie męczące jak nie będziesz grać Rangerem (który jest meh), że musisz grać 2h, żeby nazbierać punktów na wypożyczenie postaci, żeby dopiero zacząć grać. Casuale we f2p nie pograją. Imo w porównaniu do innych gier bardzo restrykcyjne. Już nawet HoTS tu lepiej wypada ze swoimi kosmicznymi cenami za herosów, ale przynajmniej masz ich na stałe. Także grę i tak trzeba będzie kupić.
Pytanie tylko po co w takim razie to f2p w ogóle, skoro casuale się od tego odbiją dość szybko, więc jedyne co to może przynieść to tonę cheaterów.
Kosmetyka ogólnie meh.
Samej grze brakuje też trochę klimatu z Q3A, a mechanicznie wydaje się być trochę toporna w porównaniu do poprzedniczki.
No nic, pierwsze wrażenie nienajlepsze, aczkolwiek dam grze jeszcze szanse.