Razer Junglecat niemal zmienia smartfona w Switcha. A może lepiej po prostu kupić Switcha?
Razer nie przyzna tego wprost, ale jego Junglecat to sposób na to, by zamienić smartfona w coś bardzo zbliżonego do konsoli Nintendo Switch. To ciekawostka, która bez wątpienia poprawi komfort rozgrywki, ale można się zastanawiać, czy aby na pewno jest opłacalna.
Razer Junglecat to kontroler do smartfona zainspirowany konsolą Nintendo Switch
Sam producent opisuje Razer Junglecat jako dwustronny kontroler do smartfona gamingowego, bo też rzeczywiście jest montowany przy jego górnej i dolnej krawędzi. Dzięki temu nie musimy opierać się na dotyku i nie przysłaniamy sobie ekranu palcami – zamiast tego mamy po jednym drążku anologowym i dwa bumpery z każdej strony, a do tego jeszcze krzyżak, cztery przyciski funkcyjne oraz guziki Start i Select. ...Niemal jak w Nintendo Switch.
Kontrolera Junglecat nie musimy zresztą instalować przy samym smartfonie – podobnie jak w Nintendo Switch możemy połączyć obie części i wykorzystać je do zdalnego sterowania. Co ciekawe, w tym trybie gadżet Razera może współpracować nie tylko z urządzeniem mobilnym, ale też z pecetem. W obu przypadkach, dodajmy, wykorzystuje technologię Bluetooth Low Energy.
Co jeszcze warto wiedzieć o tym akcesorium? Ano choćby to, że w klasycznym trybie jest kompatybilny tylko z wybranymi smartfonami (Razer Phone 2, Huawei P30 Pro, Samsung Galaxy S10+), jak również to, że jedno pełne ładowanie pozwala bawić się przez 100 godzin. No i kwestia najważniejsza, a więc cena kontrolera…
Ile kosztuje Razer Junglecat? Cena każe się zastanowić, czy nie lepiej już kupić Nintendo Switch
Kontroler jest już dostępny w sprzedaży – cena Razer Junglecat wynosi 120 euro, czyli ponad 500 złotych. Bez wątpienia trudno nazwać ją atrakcyjną. Oczywiście dla miłośników gier na Androida może to być ciekawe rozwiązanie, ale warto się zastanowić, czy nie lepiej dołożyć mniej niż drugie tyle i kupić pełnoprawną konsolę przenośną w postaci Nintendo Switch Lite (czyli tańszej, ale pozbawionej możliwości podłączenia do telewizora wersji urządzenia giganta z Japonii).
Pewnie, mówimy o kwocie prawie dwa razy większej, ale równocześnie o gwarancji płynności, do osiągnięcia której potrzebny jest bardzo drogi smartfon, a także dostępie do katalogu, w którym znajduje się wiele wyśmienitych gier – The Legend of Zelda: Breath of the Wild, Super Mario Odyssey, Bayonetta 2, Mario Kart 8 Deluxe, Hollow Knight czy Wiedźmin 3: Dziki Gon, żeby wymienić tylko kilka tytułów. Co wy uważacie na ten temat?
Źródło: Razer, inf. własna
Warto zobaczyć również:
- Razer Raion to pad dla fanów bijatyk
- Najlepsza przystawka Android TV powraca w nowych, jeszcze lepszych wersjach
- Razer Viper Ultimate to superlekka i superszybka myszka bez ogonka
Komentarze
2