Myszka została stworzona przede wszystkim po to, aby uprzyjemnić rozgrywkę w MOBA. Docenią ją jednak pewnie i inni gracze.
Portfolio myszek dla graczy firmy Razer poszerzyło się o nowy model. Raze Naga Hex V2 to gryzoń stworzony z myślą przede wszystkim o miłośnikach gatunku MOBA. Objawia się to między innymi w obecności okręgu złożonego z 7 przycisków, znajdującego się pod kciukiem oraz możliwości pełnej konfiguracji.
Sercem myszki Razer Naga Hex V2 jest laserowy czujnik 5G mogący pracować w rozdzielczości nawet 16 000 DPI. Przyspieszenie sięga tu 50G, a czas reakcji to zaledwie 1 milisekunda. Biorąc to wszystko pod uwagę, precyzja i odwzorowanie ruchów na ekranie powinny więc być więcej niż poprawne.
Gryzoń został także wyposażony w podświetlenie Razer Chroma. To 16,8 miliona kolorów do wyboru, specjalne efekty świetlne oraz ustawienia dopasowane do najpopularniejszych gier. Rozwiązania tego zresztą nie trzeba raczej nikomu przedstawiać – od dłuższego czasu pojawia się w najważniejszych urządzeniach amerykańskiego producenta.
Razer Naga Hex V2 – według zapowiedzi – reprezentować ma również wysoki poziom ergonomii. To zasługa nie tylko dobrze wyprofilowanej konstrukcji, ale też gumowanej podkładki pod kciuk oraz technologii Ultraslick zapewniającej cichą pracę i poruszanie urządzenia.
„Scena MOBA stała się jednym z najbardziej gorących segmentów e-sportu na świecie sprawiając, że gry takie jak League of Legends czy Dota 2 zbierają większą widownie niż tradycyjne zawody sportowe. Stworzyliśmy pierwszą na świecie mysz przeznaczoną specjalnie dla tych graczy, a teraz mamy zaszczyt ogłosić, że nasz doskonały projekt stał się jeszcze lepszym” – mówi Min-Liang Tan, dyrektor generalny firmy Razer.
Myszka Razer Naga Hex V2 wyląduje na światowych półkach sklepowych już w lipcu. Jej sugerowana cena detaliczna wynosi 99,99 euro.
Źródło: Razer
Komentarze
13O tej myszce mogę napisać całą recenzję tak jest wspaniała i nawet nie przesadzam.
Ma 12 bocznych przycisków oraz funkcję nazwaną Przesunięcie G (aktywowane przyciśnięciem i przytrzymaniem dodatkowego przycisku myszy który właściwie staje się prawym guzikiem) która pozwala przypisać dwie funkcje do każdego z nich. ŻADNA ze znanych mi myszek nie ma czegoś takiego.
Po za standardowym przyciskiem w rolce ma jeszcze wychylane przyciski. Więc rolka ma ich łącznie 3 + 2 na górze myszki. Daje to naprawdę dużo opcji.
Do tego nie ma żadnego ograniczenia co przypiszemy do tych przycisków. Działa wszędzie czy to na pulpicie czy programie czy grze. Można przypisać otwarcie programu/gry/folderu, rzeczy multimedialne, no pomyśl o tym a możesz taką funkcję przypisać. Możemy zmienić domyślą funkcję KAŻDEGO przycisku myszki.
W myszce można zapisać do 3 profili lub przestawić na zapis na kompie co daje nieograniczoną ich ilość. Każdy profil może mieć jakby 3 sub-profile a więc można szybko zmienić konfigurację bocznych klawiszy do np. innej frakcji w grze. Do każdego profilu można przypisać dowolny plik exe jak i dowolną ich ilość.
Pełne spektrum podświetlania RGB dla bocznych klawiszy. Kolor można dowolnie ustawić dla każdego profilu z osobna więc wiadomo który z nich jest aktywny. Są dostępne też dwa efekty podświetlania: Pulsacyjne i Spektrum gdzie kolory nieustannie i płynnie się zmieniają. Możliwość ustawienia prędkości tych efektów jak i całkowite wyłączenie ich jak i samego podświetlenia.
Do 5 poziomów DPI w zakresie od 200 do 8600. Regulowana prędkość sygnałów/s od 125, 142, 166, 200, 250, 333, 500 i 1000. Można ustawić nawet inne DPI po wciśnięciu i przytrzymania guzika.
I kosztuje chyba z 60 euro ale WARTO było. W końcu takiej myszki szukałam i G600 spełniło moje marzenia. Ma chyba nieograniczony potencjał i jak go się wykorzysta zależy już tylko od użytkownika.
W dodatku ma program na androida umożliwiający kontrolę multimediów, gier, myszki jak i monitorowania użycia CPU, GPU i RAM jak i ich temperatur.
Te inne myszki to już są ble dla mnie. I te 100 euro... za co? 7 klawiszy czy co? A tu taniej i dużo lepiej. Mam tę mysz od ponad pół roku i każdego dnia