Gotowi na trzy minuty z uczuciem przytłoczenia i nieuniknionego na pozór kataklizmu? Cóż, na to chyba nie można być gotowym.
Resident Evil to jedna z tych serii, które na początku swojej drogi zachwycały, by z czasem stać się po prostu jedną z wielu. Siódma odsłona ma być jednak powrotem do korzeni, przede wszystkim pod względem klimatu. Nowy zwiastun jest na to najlepszym dowodem.
W Resident Evil VII nie będzie zbyt wiele walki. Będzie za to dużo ucieczek, skradania się i pokonywania własnych słabości (lub ulegania im). Ma być spójna, wciągająca historia, zabraknąć zaś ma tzw. quick time events.
Zwiastun zaprezentowany podczas tegorocznego Gamescomu przedstawia fragment rzeczywistej rozgrywki w Resident Evil VII. Jednak zabawa nie będzie wyglądała dokładnie tak, jak na filmie, twórcy zapowiadają, że specjalnie co nieco pozmieniali, by gracz zaskoczył się podczas gry.
Zatem gasimy światło, słuchawki na uszy i…
Resident Evil VII zmierza na pecety oraz konsole Xbox One i PlayStation 4 (ze wsparciem dla PlayStation VR dla masochistów). Premiera – 27 stycznia przyszłego roku.
Źródło: VG247
Komentarze
11