Shuhei Yoshida ma nadzieję, że Rise of the Tomb Raider jednak trafi na PS4
Nie milknie sprawa nowych przygód Lary, a właściwie platform, na jakich ostatecznie gra będzie debiutowała.
Nie milknie sprawa gry Rise of the Tomb Raider, a właściwie platform, na jakich ostatecznie będzie ona debiutowała. Chociaż w teorii sprawa została wyjaśniona, to w praktyce nic nie jest jeszcze przesądzone. Wie o tym Sony, które zaczyna obawiać się, czy nie zostanie tej bardzo popularnej serii pozbawione.
Przypomnijmy, iż wedle zapowiedzi sprzed kilku dni nowy Tomb Raider miał być grą na wyłączność konsoli Xbox One. Wprawdzie szybko pojawiła się informacja, iż będzie to ograniczone w czasie, ale z drugiej strony Microsoft stwierdził, iż widzi markę Tomb Raider jako swoją odpowiedź na serię Uncharted. Pozwala to przypuszczać, iż producent będzie czynił starania, by owa gra jednak nie opuściła jego nowej konsoli.
Z pewnością mądrzejsze od graczy nie jest na tę chwilę Sony. Shuhei Yoshida zapytany został o to, czy Rise of the Tomb Raider trafi na PS4, ale nie był w stanie udzielić konkretnej odpowiedzi.
"O odpowiedź na to pytanie musi zostać poproszone Square Enix i Microsoft. Mam nadzieję, że gra wyjdzie w końcu na PS4, ale skąd mogę to wiedzieć? Poza tajemniczymi wiadomościami od Phila Spencera nie mamy nic konkretnego."
Na tę chwilę wiemy tyle, że nowa część przygód Lary pojawi się w sprzedaży pod koniec 2015 roku. Na liście platform docelowych widnieje obecnie tylko Xbox One.
Źródło: computerandvideogames, xbox
Komentarze
11