Odcięcie się kapitana reprezentacji Polski w piłce nożnej od Huawei może być pokłosiem ostatnich doniesień dotyczących chińskiej firmy i jej rzekomego wsparcia udzielanego rządowi Rosji. W tle kontrakt na kwotę nawet 5 milionów euro rocznie.
Ciemne chmury wiszą dziś nad Huawei
Trwająca od 2015 roku współpraca Huawei z Robertem Lewandowskim została dziś rozwiązana ze skutkiem natychmiastowym. Jednocześnie wstrzymane zostały wszelkie działania marketingowe, w których brał udział kapitan reprezentacji Polski.
„Informuję, że podjęliśmy dziś decyzję o zakończeniu współpracy marketingowej między Robertem Lewandowskim, a marką Huawei. Tym samym realizacja wszelkich świadczeń promocyjnych została z naszej strony wstrzymana” - mówił menadżer Tomasz Zawiślak w rozmowie z WP.
Branżowe media donoszą, że kontrakt Lewandowskiego z Huawei mógł opiewać nawet na kwotę 5 milionów euro rocznie.
Do nagłego zakończenia współpracy ustosunkował się polski oddział Huawei: „Huawei CBG Polska żałuje zakończenia partnerstwa z Robertem Lewandowskim. Doceniamy naszą długoletnią współpracę i życzymy mu samych sukcesów w przyszłości”.
Decyzja Lewandowskiego może wynikać z zarzutów dotyczących wspierania rządu Rosji przez Huawei
O tym informowaliśmy Was jeszcze wczoraj, kiedy to serwis Daily Mail powołując się na dokumenty opublikowane na chińskim portalu informacyjnym zarzucił Huawei wsparcie rosyjskiego rządu w walce z cyberatakami.
Zdaniem polskiego oddziału Huawei do jakiegokolwiek wsparcia firmy udzielonego rządowi Rosji nie doszło, a materiał opublikowany przez Daily Mail jest tzw. fake newsem. Lewandowskiemu mogło jednak nie odpowiadać to, że Huawei nie zdecydował się do tej pory wycofać ze sprzedaży swoich produktów w Rosji.
A jakie jest Wasze zdanie w tym temacie? Decyzja Lewandowskiego była podyktowana ostatnimi doniesieniami wobec Huawei? Dajcie znać w komentarzu.
Źródło: WP
Komentarze
15