Oglądanie filmów w serwisie YouTube stanie się wkrótce tak wygodne jak na DVD czy Blu-ray. Pojawi się bowiem znana z tych ostatnich funkcja Rozdziałów.
Rozdziały w YouTube ułatwią nam odnajdywanie właściwych fragmentów
Rozdziały w YouTube (mającym ponad 2 miliardy widzów) to świetna sprawa. Dzięki nim będziemy szybko przechodzić do tego fragmentu, którego szukamy – zupełnie tak, jak podczas oglądana filmów na DVD. Twórcy będą mogli oznaczać, w których miejscach zaczyna się kolejna część materiału i tytułować ją tak, by dla wszystkich było to jasne.
Przykładowo: wstęp zaczyna się w 0:01, unboxing – w 1:12, recenzja – w 3:41, podsumowanie plusów i minusów – w 7:32, a ostateczna opinia – w 9:03. Aktualnie twórcy mogą jedynie umieszczać odnośniki do tych fragmentów w opisie filmu i my też możemy je tam znaleźć. Wkrótce automatycznie będą one przenoszone także na pasek postępu, co będzie znacznie wygodniejsze – szczególnie dla nas, widzów. Jak to wygląda, możecie zobaczyć na screenie poniżej lub na przykładowym filmiku (o, tutaj).
Aktualnie Google tylko testuje funkcję, więc Rozdziały nie pojawią się w każdym filmiku ze spisem treści w opisie. Jeśli jednak odbiór będzie pozytywny (a pewnie taki właśnie będzie), to rozwiązanie będzie ogólnodostępne w serwisie YouTube. Mamy oficjalne potwierdzenie, że zmiana dotyczy zarówno wersji przeglądarkowej na komputerach, jak i aplikacji mobilnej na smartfony i tablety z systemami Android i iOS.
Ja skorzystam z tej funkcji na pewno. I to nie jeden raz
Nie jest to oczywiście funkcja zmieniająca zasady gry, ale moim zdaniem bardzo praktyczna nowinka, z której nie raz skorzystam. Podałem przykład wideorecenzji, ale sprawdzi się ona też w przypadku kulinarnego przepisu czy filmiku z pytaniami i odpowiedziami. A wy co o niej myślicie? Widzicie dla niej zastosowanie?
Źródło: Android Police, The Next Web, YouTube Help
Czytaj dalej o YouTube:
- YouTube będzie usuwał filmy sugerujące związek sieci 5G z COVID-19
- YouTube nie da się TikTokowi. Chce z nim wygrać jego własną bronią
- YouTube Premium jest bez sensu. To zwykły skok na kasę
Komentarze
3