W ciągu kilku najbliższych lat cyberprzestępcy nie odpuszczą!
Im lepiej bronimy się przed hakerami, tym bardziej wyrafinowane stają się ich metody. W 2016 roku hakerzy wcale nie planują spuścić z tonu.
Jedną z najbardziej narażonych na ataki cyberprzestępców branż jest szeroko rozumiany sektor finansowy. Fakt ten nie powinien dziwić, gdyż ataki na tę branżę prowadzić można w internecie dwutorowo: atakując instytucje jak i klientów indywidualnych. Niesławna popularność sektora finansowego najpewniej wcale nie zmaleje, sprawdźmy jednak co, zdaniem ekspertów Intel Security, będzie popularnym celem hakerów w 2016 roku.
W najnowszym raporcie McAfee Labs Threats Predictions Report, eksperci Intel Security podjęli się analizy trendów w świecie cyberprzestępczości. Ich wysiłki mają pomóc nakreślić wizję spodziewanych zmian i ich wpływu zarówno na instytucje finansowe, starające się możliwie najlepiej zabezpieczyć przed atakami, jak i na samych cyberprzestępców. Co zatem czeka nas w 2016 oraz, w perspektywie długofalowej, w 2020 roku?
Aby sprostać wyzwaniom biznesowym i technologicznym w kontekście zagrożeń cybernetycznych, musimy pomóc firmom obrać właściwy kierunek z wykorzystaniem technologii, które będą wspierać ich działalność, a nie ją hamować. Musimy też patrzeć w bliższą i dalszą przyszłość, przewidując nowe zagrożenia – mówi Arkadiusz Krawczyk, Country Manager w Intel Security Poland.
Jak zatem kształtować będzie się cyberprzestępczość w przyszłym roku i co mówią o niej prognozy ekspertów? Na pewno możemy spodziewać się dalszego wykorzystywania oprogramowania typu ransomware, ciągle skutecznie wyłudzającego pieniądze za odblokowanie komputera, zintensyfikowanych ataków na systemy samochodowe podłączone do Internetu Rzeczy oraz szeroko rozumianą infrastrukturę IT i sprzęt komputerowy.
Co poza tym? W poczet potencjalnych celów zaliczyć można segment technologii ubieralnych, pracowników w korporacjach, którzy są najsłabszym ogniwem w systemie zabezpieczania dostępu do firmowych danych czy usługi chmurowe, których rosnąca popularność sprawi, że cyberprzestępcy chętniej będą starali się wykorzystywać luki w procedurach zabezpieczających. Spodziewajmy się więc prób kradzieży strategii biznesowych, danych finansowych czy danych pracowników.
Cyberprzestępcy zainteresują się także bardziej czarnym rynkiem skradzionych danych osobowych, nazw użytkowników oraz haseł, a także dołożą wszelkich starań, by zintensyfikować swoje wysiłki w zakresie destabilizacji sytuacji w przedsiębiorstwach, choćby poprzez podrabianie numerów kont bankowych czy modyfikacje innych informacji o pracownikach.
Przyszły rok nie prezentuje się zatem dla nas najszczęśliwiej pod względem aktywności cyberprzestępców. Co zaś wydarzy się w nadchodzących latach? Cóż, cyberprzestępcy skupią się najpewniej na poszukiwaniu luk w oprogramowaniu firmware oraz na poziomie sprzętowym, coraz wyraźniej infiltrując Internet Rzeczy oraz technologie ubieralne.
Dodając do powyższego rozkwit czarnego rynku kodów złośliwego oprogramowania czy usług hakerskich przyczynić się może do częstszego wykorzystywania programów szpiegowskich w sektorze publicznym i prywatnym. Pytanie, co na to sektor bezpieczeństwa IT? Jak zwykle, będzie musiał starać się dogonić pomysłowość cyberprzestępców i poznać panujące wśród nich trendy, by być o pół kroku przed nimi.
Źródło: Intel Security
Komentarze
3