Samochody elektryczne

Elektryki Xiaomi w Europie do 2027 r.? Mamy komentarz firmy

przeczytasz w 2 min.

Szef Xiaomi ogłosił, że w 2027 r na europejski rynek wejdą samochody elektryczne tej marki - podaje na platformie X Łukasz Bok.

Jeszcze kilka dni temu szef Xiaomi opublikował w mediach społecznościowych pierwszy zarejestrowany w Europie (w Niemczech) samochód elektryczny Xiaomi SU7 Ultra. Teraz dowiadujemy się, że firma zamierza wprowadzić swoje "elektryki" na europejski rynek już w 2027 r.

Samochody Xiaomi w Europie w 2027 r.

Xiaomi "zalało" świat telefonami. Według danych z 2024 r., na rynku urządzeń mobilnych liczyły się w zasadzie trzy marki - Apple, Samsung oraz Xiaomi. Chińczycy postanowili podbijać kolejne branże, czego dowodem jest pojawienie się Xiaomi na rynku motoryzacyjnym. Jeszcze w 2024 r. dyrektor generalny Xiaomi Lei Jun mówił, że "elektryki to trend nie do zatrzymania", dlatego firma postanowiła wydać 10 mld dolarów w ciągu 10 lat na rozwój gałęzi, która w przedsiębiorstwie będzie zajmować się elektromobilnością.

Efekty tych działań już widać - na razie jednak głównie na ulicach Chin, gdzie samochody Xiaomi stają się coraz popularniejsze. Auta, które znajdują kolejnych zwolenników w Azji, nie są jednak dostępne w Europie. Jak się jednak okazuje - wkrótce może się to zmienić - a przynajmniej taki plan ma szef Xiaomi, który zapowiada, że do 2027 r. samochody Xiaomi będą dostępne w Europie.

Polski oddział Xiaomi skomentował dla nas plany wprowadzenia "elektryków" Xiaomi

Samochody elektryczne Xiaomi są obecnie dostępne wyłącznie na rynku chińskim. Na chwilę obecną nie dysponujemy szczegółowymi informacjami dotyczącymi planów wprowadzenia ich na rynek polski. Mamy nadzieję, że do roku 2027 samochody elektryczne Xiaomi będą dostępne w Europie - mówi Oktawia Rączy, PR Manager Xiaomi Polska.

Jakich konkretnie aut z logo Xiaomi możemy spodziewać się w Europie? Na tę chwilę w portfolio tego producenta znajdują się dwa podstawowe modele (pomijając sportową wersję Ultra) - sedan SU7 oraz SUV oznaczony jako YU7. Pierwszy z nich - popularniejszy, bo pierwszy, który pojawił się w ofercie Xiaomi, to wóz o zasięgu 668 km, który rozpędza się do prędkości maksymalnej 210 km/h. Sprint od zera do 100 km/h zajmuje mu niewiele ponad 5,3 s - odpowiada za to jednostka napędowa o mocy 299 KM i maksymalnym momencie obrotowym 400 Nm.

Sportowa wersja tego sedana, SU7 Ultra, przyspiesza z kolei do 100 km/h w 1,97 s. Maksymalna prędkość tej konstrukcji to 350 km/h. Swoje osiągi zawdzięcza m.in. wyjątkowej lekkości. SU7 Ultra waży bowiem 1900 kg. To zasługa usunięcia z auta m.in. systemu klimatyzacji.

Komentarze

9
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    Marek1981
    2
    Ogólnie nic fajnego. Jeżdżąc chwile elektrykiem (jako auto zastępcze) musiałem ciągle coś sprawdzać, upewniać się, analizować. Dla mnie nieopłacalny bajer.
    • avatar
      patryk1011
      0
      Genialny samochód, odczucia w nim są fenomenalne, miałem okazję przejechać się na siedzeniu pasażera w Pekinie! Niestety właściciel mówił mi że trapi go też kilka problemów, ale nie ma co się dziwić, pierwszy samochód firmy, która nigdy nie robiła czegoś takiego, jak na pierwszy raz to jest mega! I tak niemiecki złom może się uczyć!
      • avatar
        J.B FIN
        -1
        Elektryki juz sa passe, czeka nas zalew elektrykow z drugiej reki za grosze....
        • avatar
          User56565656
          0
          zanim napiszesz sprawdz zrodlo. Ultra posiada klimatyzacje. Autorowi chodzio chyba o to ze do testow na Nürburgringu czyli zrobienia cyferek odchudzono Ultra
          • avatar
            Gregorio
            0
            Ciekawe, czy oprocz wypasionych Xiaomi beda tez modele Redmi czy POCO :)
            • avatar
              GejzerJara
              0
              parametry na papierze super. a co z serwisem? przykładem niech będzie ....... Tesla, chyba najstarszy powszechnie (niemal) dostępny elektryk. A teraz jak wam się rozwali choćby zawieszenie, znajdźcie warsztat który to naprawi. A jak ktoś zna właściciela warsztatu, niech pogada na temat dostępności części :)

              I tu właśnie wchodzi na rynek xiaomi. powodzenia w naprawach. mi wystarczą informacje na temat naprawialności tesli, kiedy to na niektóre części trzeba czekać wiele tygodni, aż przypłynął w kontenerowcu z USA.

              to ja już wolę jakiegoś europejskiego elektryka, który ma sporo wspólnych części z hybrydami i spaliniakami. A co najważniejsze, na trudno dostępną część w najgorszym przypadku czeka się tydzień, zakładając najgorszą organizację dostawy.

              btw. trzeba sprawdzać, czy taki elektryk ma klasyczną baterię Li-Ion, czy LIFEPO, też z litem ale ta druga ma nieco mniejszą pojemność, jest nieco cięższa, ale co najważniejsze ...... tak chętnie się nie jara jak Li-Ion.
              Do tego dołożyłbym ogniwa z katodą węglowo-krzemową, one mają znacznie wyższą pojemność, i tak chętnie nie robią dendrytów. po prostu dzięki temu są trwalsze.

              A tak w ogóle najchętniej bym sięgnął po 'bateryjniaka' z akumulatorami na sód zamiast litu. chińczycy już takie robią. one też mają niższą pojemność od litowych, ale w zakresie przeciwpożarowym są o wiele bezpieczniejsze.

              Witaj!

              Niedługo wyłaczymy stare logowanie.
              Logowanie będzie możliwe tylko przez 1Login.

              Połącz konto już teraz.

              Zaloguj przez 1Login