Co zwrot ten może dokładnie oznaczać?
Jednym z elementów specyfikacji smartfonów, do których producenci przywiązują największą uwagę są bezsprzecznie ekrany. Wygląda na to, że Samsung zdecydował się wreszcie na większy krok w tej kwestii.
Do tej pory mieliśmy jedynie okazję do zobaczenia smartfonów z ekranami zakrzywionymi, które pojawiły się w ofercie właśnie Samsunga oraz LG. Docelowo planowane jest jednak rozwiązanie dużo bardziej zaawansowane, a więc ekrany elastyczne. Wydawało się, że jest to jeszcze dość odległa przyszłość, ale być może właśnie coś się tutaj ruszyło.
Wedle źródeł ZDNet Korea, koreański producent rozpoczął zaawansowane testy ekranów, które określane są mianem futurystycznych. W tym miejscu pojawiają się jednak wątpliwości, co zwrot ten może dokładnie oznaczać.
Najprawdopodobniej nie chodzi jeszcze o zupełnie elastyczny ekran, ale testowany prototyp przeznaczony będzie podobno do smartfonów, w którym zabraknie bocznych ramek. Nie będą tutaj też potrzebne fizyczne przyciski, a odblokowanie ekranu odbywać ma się poprzez przeciągnięcie palca po bocznej krawędzi ekranu.
Producent nie ogłosił jeszcze niczego oficjalnie. Wspomniane źródło poddaje jednak w wątpliwość, czy owy ekran zastosowany zostanie w urządzeniu dostępnym globalnie czy też pojawi się w modelu przeznaczonym np. jedynie dla rynku koreańskiego.
Być może najbliższe tygodnie przyniosą nam dokładniejsze informacje. Co sądzicie o tego typu rozwiązaniu?
Źródło: phonearena, bouweenpc
Komentarze
17obecnie sprzedawane "placki" mi nie pasują. nijak się to w kieszeni nie mieści. nie jest podręczne. nie wiem czemu ludzie to kupują, skoro głównym zastosowaniem jest dzwonienie i smsowanie, a aparat foto mieści się w znacznie mniejszych urządzeniach.
elastyczny ekran byłby szansą na powrót do normalności.
Jak rozkładałem łóżko i postawiłem łóżko na telefoni... phi!
Mało tego, jeszcze potem spałem w tym łóżku, a nokia wyglądała jak dawniej. A teraz? mam starą xperie x8 z floyo 0.30 no i niby ma neta... ma jakis tam dotyk... niby jest e mail itd... no ale od tego mam chyba kompa ni nie? z telefonie wkońcu, z pierwotnego załozenia miało sie dać zadzwonić i wysłać esemesa. I przy okazji o Nokię akurat nie trzeba było sie martwić kiedy spadła. teraz juz nie jest tak kolorowo. powinno być więcej telefonów typu Smajsung Solid. Bo jedynym plusem tego solida jest.. solidność.. ;)
Zamrozisz .. git. Rzucisz o ściane.. git. naprawde mocno nim pierdykniesz o asfal.. też git. jedynie Achtung położony na wierzchu (większa siła, bo dociska do podłoża a nie wybija w powietrze.) potrafi go unieszkodliwić. Ale niestety jak to samsung funkcjonalność leży. moze jakby było kilka takich telefonów do wyboru (może są, nie słyszałem, nie wiem.) byłaby lepsza funkcjonalność.
Audycja zawierała lokowanie produktu.
Będzie pozew :P
Przyszłość leży raczej w takim czymś jak google glass, tylko wersja light.
W dalszej kolejności będzie cekin przypinany do skroni,a działający jak headset ze sterowaniem głosem + Smartphone/smartwatch/tablet/komputer.
Ostatni etap to integracja z układem nerwowym (nie koniecznie mechaniczna).
Fajnie by to było dla ojców wszystkich pierwszoklasistów, którzy mają na lekcjach rozróżniać drzewa, kwiaty, ptaki.
Idzie sobie tatuś z dzieckiem, a ono z zaskoczenia "co to za kwiatek", a tatuś patrzy na kwiatek i już wie, że to Przylaszczka, dziecko dopytuje, kiedy rośnie i na jakich obszarach, a tatuś już to wie.
Bez tego statystyczny tatuś może odpowiedzieć jedynie mały fioletowy kwiatek :)