Najciekawszy SmartWatch, jaki do tej pory przygotowano? Postaramy się na to pytanie odpowiedzieć.
W naszej redakcji wylądował właśnie Gear S2, a właściwie jego bardziej stylowy wariant - Gear S2 Classic. Po prezentacji SmartWatcha nie brakowało głosów, że zapowiada się on naprawdę świetnie i ma nawet szanse na zdobycie miana najciekawszego tego typu urządzenia. Nie omieszkamy sprawdzić, czy w praktyce wypada tak dobrze jak „na papierze”.
Do testów podchodzimy z optymistycznym nastawianiem, co jest pokłosiem naszego pierwszego spotkania z urządzeniem, które miało miejsce na targach IFA 2015. Teraz przyjrzymy się jednak możliwościom i jakości wykonania SmartWatcha zdecydowanie dokładniej.
W opakowaniu znaleźliśmy nie tylko Gear S2 Classic, ale także ładowarkę indukcyjną oraz dodatkowy pasek o rozmiarze S. Domyślnie założony jest natomiast nieco większy, z oznaczeniem L.
Pierwsze uruchomienie wypadło nader pozytywnie. Smartwatch działa bardzo płynnie, obsługa dotykowa lub za pomocą pierścienia wokół wyświetlacza jest intuicyjna, a jakość wykonania zdaje się stać na bardzo wysokim poziomie. Pierścień i koperta wykonane są z metalu, co rzeczywiście nadaje całości elegancki wygląd.
Wyczekujecie recenzji, w której postaramy się uwzględnić wszystkie najważniejsze elementy i wrażenia związane z korzystaniem z urządzenia. Poniżej przypominamy jego specyfikację techniczną.
- system Tizen
- ekran Super AMOLED 1,2", 360 x 360 pikseli, 302 ppi
- dwurdzeniowy procesor 1,0 GHz
- 512 MB RAM
- 4 GB pamięci wewnętrznej
- łączność: Wi-Fi: 802.11 b/g/n, Bluetooth 4.1, NFC
- czujniki: akcelerometr, żyroskop, tętna, światła otoczenia, barometr
- bateria 250 mAh, ładowanie bezprzewodowe
- IP68 – odporność na pył i wodę
Źródło: inf. własna
Komentarze
12A takie zabawki, wygaszone dopóki nie dotkniesz zegarka czy nie pomachasz ręką są wyłącznie na pierwszą komunię.