Czy Samsung Gear VR to rzeczywiście tak niewielki wydatek? No właśnie niekoniecznie.
Podczas odbywających się właśnie targów IFA 2014 firma Samsung – zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami – zaprezentowała swoje gogle rzeczywistości wirtualnej – Gear VR. Zostały one zaprojektowane przy współpracy ze specjalistami z firmy Oculus (którzy przy okazji pracują nad swoim urządzeniem – Rift). Czy nie jest to zatem wspomaganie konkurencji?
A no właśnie niezupełnie, ponieważ produkt Samsunga jest czymś zgoła innym. Gogle Gear VR same w sobie są bezużyteczne – potrzebują smartfona, którzy posłuży za wyświetlacz.
Firma Samsung pochwaliła się podczas targów IFA 2014, że jej gogle będą bardzo tanie – jeden egzemplarz kosztował nas będzie zaledwie 199 dolarów. Jest tylko jedno „ale” – cena ta nie uwzględnia wydatku, jaki musimy ponieść, by móc cieszyć się możliwościami Gear VR. A jest to niemały wydatek – smartfonem stworzonym do współpracy z goglami jest bowiem Galaxy Note 4, którego cena wyniesie 799 dolarów.
W rzeczywistości więc koszt zestawu to niemal równy tysiąc dolarów. Słabo, jeśli porówna się to do 350 dolarów, jakie musimy zapłacić za deweloperską wersję Oculus Rift.
Źródło: VentureBeat, Neowin
Komentarze
21Tak czy siak prędzej czy później pojawią się takie bajery od niezależnych producentów akcesoriów, bez "powiązań sprzętowych" i w normalnych cenach.
Rozumiem promowanie kolejnej cyferki, jaką jest 4, ale to im nie wyjdzie.
Oculus Rift to tylko konsola i nie zastąpi telefonu+.
Gorzej, że musi to być tylko S4, a nie N3 lub N4.