Samsung instaluje za dużo aplikacji na swoich smartfonach - jest pozew
Dziś kupując smartfona musimy liczyć się z całą gamą autorskich aplikacji producenta w zestawie. Czas coś z tym zmienić.
Dziś kupując smartfona musimy liczyć się z całą gamą autorskich aplikacji producenta w zestawie. Odtwarzacz, sklep, asystent, mapy – co mają, to dają. Niektóre z nich są wprawdzie przydatne i dobrze jest je mieć. Czasem jednak jest tego stanowczo za dużo. Chińskie stowarzyszenie zajmujące się ochroną praw konsumentów postanowiło coś z tym zrobić – złożyło do Sądu Ludowego w Szanghaju pozew przeciwko dwóm najbardziej irytującym pod tym względem (przynajmniej ich zdaniem) producentom – Samsung i Oppo.
W pozwie wyszczególnione zostały dwa przykładowe urządzenia. Pierwsze z nich to Samsung SM-N9008S, którego nabywcy otrzymywali 44 aplikacje w zestawie. Drugim, rekordzistą, jest natomiast Oppo X9007 – smartfon, który w momencie zakupu ma na pokładzie 71 aplikacji. Jak zauważają chińscy obrońcy praw konsumentów, w większości przypadków są to ponadto programy i gry, których nie da się w tradycyjny sposób usunąć.
„Mamy nadzieję, że ta sprawa popchnie innych producentów do zakończenia nieuzasadnionej, ale bardzo powszechnej praktyki instalowania aplikacji bez informowania konsumentów. To jest coś, co jest bardzo potrzebne dla zdrowego rozwoju całej branży” – powiedział Tao Ailian, sekretarz generalny pozywającej komisji.
Czego oczekują pozywający? Przede wszystkim ograniczenia liczby instalowanych aplikacji. Żądają też, by producent miał obowiązek wyraźnego wskazania jakie aplikacje zostały zainstalowane fabrycznie na urządzeniu, wraz z instrukcjami jak można je usunąć.
Źródło: TechRadar, GetAndroidStuff
Komentarze
41Pamiętam jak dostałem lolipopa - co tez mnie wkurzyło że nie mogę przy okazji wybrać chociaż bardziej biznesowego wyglądu kikata to dodatkowo bez zainstalowanych z mojej strony aplikacji system już instalował jakieś 50 z hakiem aplikacji - masakra zwłaszcza dla baterii.
Niby walczą w dobrej sprawie ale chodzi tylko o kasę...
Niestety popełniłem pralkę tej marki i ciągle się zastanawiam kiedy będę musiał ją wyrzucić, bo o naprawie mogę raczej zapomnieć.
Kolega kupił nowy model telewizora z wifi. Po pewnym czasie (2 miesiące) zauważył błąd w sofcie, który uniemożliwiał korzysanie z Wi-Di, ale radosna odpowiedź biura obsługi klienta brzmiała produkt nie jest więcej wspierany i nie będzie aktualizacji...
Kupujcie Sajsunga to napawno się to zmnieni....