Mogłoby się wydawać, że rynek smartfonów nie jest szczególnie dynamiczny i kilku producentów od lat ma na nim stabilną, silną pozycję. Nic podobnego.
Mogłoby się wydawać, że rynek smartfonów nie jest szczególnie dynamiczny i kilku producentów od lat ma na nim stabilną, silną pozycję. Ostatnie miesiące dowodzą, że tego typu myślenie nie jest do końca trafne.
Na Communities Dominate Blogs pojawiło się zestawienie prezentujące 10 producentów, którzy mogą pochwalić się największymi udziałami na rynku smartfonów w pierwszym kwartale tego roku. Zawiera ono 10 pozycji i trzeba przyznać, że jest w pewnym stopniu zaskakujące.
Za niespodziankę uznać należy tu bowiem brak takich firm jak Sony i Microsoft. Wprawdzie pierwsza boryka się ostatnio ze słabszą sprzedażą smartfonów, a dla drugiej nigdy nie były one najważniejsze, ale mało kto przypuszczał, że nie łapią się one do dziesiątki największych producentów tego typu urządzeń.
W dużym stopniu przyczynili się do tego chińscy producenci, którzy cały czas rosną w siłę. To właśnie oni zdominowali zresztą zestawienie, chociaż obecnie nie są jeszcze w stanie zagrozić liderom, którymi cały czas pozostają Apple, a zwłaszcza Samsung. Temu ostatniemu przypadło w analizowanym okresie aż 24,3% rynkowych udziałów. Przez cały kwartał sprzedano niemal 83 miliony smartfonów z logo koreańskiego producenta.
Lenovo obejmuje również smartfony Motorola, sprzedaż w milionach
Źródło: phonearena, Communities Dominate Blogs
Komentarze
17A jak widać mój Sony to teraz niszowy produkt - można się pocieszać, że przez to ekskluzywny.