Pierwszy kwartał tego roku okazał się dla firmy Samsung niezwykle udany. I to pomimo tego, że nie udało się zarobić wiele na smartfonach.
Samsung nie ma zazwyczaj powodów do narzekania na swoje finanse. Chociaż cały czas mówi się o rosnącej konkurencji i nasyceniu poszczególnych sektorów rynku, a w pamięci jest jeszcze wpadka z Galaxy Note 7, koreański producent pozostaje wysoko nad kreską.
Opublikowane zostały już dane dotyczące finansów w pierwszym kwartale tego roku (Q1 2017). Okazuje się, że Samsung wygenerował 44,7 mld dolarów przychodu oraz 8,7 mld dolarów zysku. Stwierdzenie, iż są to zadowalające wyniki byłyby zbyt skromne. Producent może być naprawdę bardzo zadowolony, ponieważ to jego drugi najlepszy kwartał w historii.
Szczególnie interesujący nas sektor mobilny tym razem nie okazał się najbardziej dochodowy. Wprawdzie liczba sprzedanych smartfonów i tabletów była spora, ale nie przełożyło się to na przychody. Powód? Sprzedawano głównie modele z niższej i średniej półki, a najwięcej zarabia się na flagowcach. Galaxy Note 7 ze sklepów jednak zniknął, a zainteresowanie Galaxy S7 spadło z powodu zbliżającego się Galaxy S8.
Dzięki czemu udało się zatem wygenerować tak doskonałe wyniki? W Q1 2017 decydujące okazały się półprzewodniki oraz ekrany. To mało zaskakujące, nie tak dawno informowaliśmy, iż Samsung jest na rynku OLED prawdziwym dominatorem.
Źródło: sammobile, gigaom
Komentarze
1Pożerają wszystko co się da i stąd takie wyniki.