Samsung odświeżył swojego flagowego smartphone'a. Jaki jest tego efekt?
Omnia to na pewno ciekawy telefon, jednak nie spełnił pokładanych w nim nadziei. Szybkość jego działania pozostawia wiele do życzenia, ekran o dość niskiej rozdzielczości jak na produkt tej klasy też nie jest powodem do dumy, a funkcje multimedialne zostały delikatnie mówiąc zaniedbane. Samsung postanowił zrehabilitować popełnione przez siebie niedociągnięcia oraz wyjść naprzeciw wymagającym użytkownikom przedstawiając T*Omnia – następcę pierwszej wersji, lecz póki co dostępnej tylko na koreańskim rynku.
T*Omnia może pochwalić się procesorem pracującym z częstotliwością 806MHz (poprzednia wersja miała procesor Marvell PXA312 o zegarze 624MHz), czyli jest to drugi telefon po Asus P565, który posiada tak wysokie taktowanie procesora, tyle że w tym wypadku jest ono całkowicie uzasadnione. Zmianie uległ też sam wyświetlacz, który jest ciut większy od swojego poprzednika, gdyż jego przekątna wynosi 3,3”. Pierwsza wersja telefonu posiadała ekran o wielkości 3,2”, lecz to nie jego wielkość, a rozdzielczość jest tutaj najistotniejszą zmianą. Zwiększono ją z 240x400 do 480x800 pixeli.
Telefon będzie oferował od 4 do 16GB pamięci wbudowanej, wspierał szereg technologii zamkniętych pod szyldem 3G oraz WiFi w standardzie 802.11b/g, Bluetooth 2.0 z EDR, S-GPS, aparat 5 Mpix oraz telefoniczną telewizję, która jest dość popularna w Korei i innych krajach dalekiego wschodu. Telefon ma natywnie współpracować z formatami DivX, ASF, WMV, MPEG4 oraz dźwiękowymi MP3, OGG, ACC, WMA. Wszystko pracuje oczywiście pod systemem Windows Mobile 6.1.
Rozmiary telefonu uległy lekkiemu powiększeniu z 112 x 56,9 x 12,5mm do 115,2 x 58,1 x 13,65mm, a waga zwiększyła się z 122 gramów do 131 gramów. Jeśli chodzi o design telefonu nawiązuje on do poprzedniej wersji. Telefon na razie jest dostępny na rynku koreańskim u operatora Anycall. W serwisie YouTube został zamieszczony krótki filmik z prezentacji telefonu, gdzie przemawia Steve Ballmer – dyrektor generalny Microsoftu.
Komentarze
4Uważam, że telefon zbrzydniał z eleganckiego stał się troche zabawkowy, jak dla dzieci, ale to akurat cecha azjatyckich rynków i szczerze mówiać, mam nadzieje, że europejska wersja będzie odświeżona pod tym względem.